T-Roc - wady i zalety

Wszystkie tematy związane z Volkswagenem T-Roc - zakup, eksploatacja, problemy itd.
Spinner
Posty: 832
Rejestracja: 25 cze 2020, 11:25

Re: T-Roc - wady i zalety

Post autor: Spinner »

Galux20 pisze: 19 cze 2025, 9:01 Zimą także jeżdżę z włączoną klimą .
To dobrze , czy źle?
Wpływa to na spalanie?
Spalanie 1.5 odbieram jako duży jego atut
Przecież używanie klimy także w zimie to jedna z podstawowych zasad dobrej eksploatacji klimatyzacji. Oczywiście nie cały czas, "na okrągło", ale dość często i kiedy mamy problem z parowaniem szyb. Pamiętać należy również o wyłączaniu klimatyzacji z pozostawionym nadmuchem ok. 5 min. przed zakończeniem podróży dla osuszania układu. Minimalny wpływ na spalanie, działająca klima oczywiście musi mieć.
2.0 tsi, dsg, 4motion
Awatar użytkownika
JacK666
Posty: 519
Rejestracja: 20 maja 2023, 20:14

Re: T-Roc - wady i zalety

Post autor: JacK666 »

A jakie są przeciwskzania do używania klimatyzacji, szczególnie gdy jest to klimatyzcja automatyczna, przez cały czas używania samochodu bez względu na porę roku? Ja nie widzę żadnych a same zalety.
Nawet jeśli zaczniemy liczyć te grosze kosztów zwiększających o może 0,5 l/100 km zużycie paliwa.
R-line 2023, 1.5 manual, komfort, led plus, beats, kamera, 18 cali, easy open, keyless itd.
Spinner
Posty: 832
Rejestracja: 25 cze 2020, 11:25

Re: T-Roc - wady i zalety

Post autor: Spinner »

JacK666 pisze: 19 cze 2025, 13:21 A jakie są przeciwskzania do używania klimatyzacji, szczególnie gdy jest to klimatyzcja automatyczna, przez cały czas używania samochodu bez względu na porę roku? Ja nie widzę żadnych a same zalety.
Nawet jeśli zaczniemy liczyć te grosze kosztów zwiększających o może 0,5 l/100 km zużycie paliwa.
Przeciwwskazanie dla zdrowotności kierowcy, pasażera i samej klimatyzacji. Co ma wspólnego fakt, że klimatyzacja automatyczna z częstotliwością jej używania? Przepraszam za sarkazm ale pytanie co najmniej durne.
2.0 tsi, dsg, 4motion
marcin255
Posty: 555
Rejestracja: 09 cze 2021, 20:04
Lokalizacja: Wrocław

Re: T-Roc - wady i zalety

Post autor: marcin255 »

Mam włączoną cały rok , zmieniam tylko temperaturę i chyba tak się zaleca.
Zamówiony 09.06.2021 -T-Roc 2.0 TSI Premium Sport+ bajery
12.10 produkcja 13.10 na statek 25.10 w Poznaniu. 29.10 dostarczony pod salon.
Odebrany 08.11.21
230 KM 400 Nm + DSG mod
Obrazek
Tucs-roc
Posty: 162
Rejestracja: 01 sty 2025, 22:22

Re: T-Roc - wady i zalety

Post autor: Tucs-roc »

A moim zdaniem nie spala ani gorzej ani lepiej niż podobne auta (wielkość, masa, pojemność silnika)
Spinner
Posty: 832
Rejestracja: 25 cze 2020, 11:25

Re: T-Roc - wady i zalety

Post autor: Spinner »

marcin255 pisze: 19 cze 2025, 17:29 Mam włączoną cały rok , zmieniam tylko temperaturę i chyba tak się zaleca.
Jak masz cały czas włączoną klimę to układ nie ma szans by się osuszyć i wyschnąć a tym samym uniknąć zagrzybienia i pleśni. Poza tym, na jaką cholerę zużywać urządzenie skoro nie wymaga tego ani komfort przebywania w samochodzie ani względy eksploatacyjne, jak konieczność okresowego przesmarowania kompresora czy nawilżenia uszczelek (niekiedy bywają skórzane) by nie wysychały i nie uciekał czynnik. Czy przy długiej jeździe nie pieką cię nieraz oczy? To właśnie w dużej mierze wina ciągłego osuszania powietrza przez klimę. O ile klima zadba o nastawioną temperaturę to już o wilgotność optymalną nie. Czy uważasz, że to ok, jak w mroźny poranek odpalasz auto i od razu masz dodatkowe obciążenie akumulatora włączoną klimą? Itd.itp. Czy ciągły dźwięk pracującej klimy jest dla ciebie niewyczuwalny (zakładam, że nie nie rozmawiamy o samochodzie klasy premium)? Czy nie zdarza ci się, że przy ładnej pogodzie, dla przyjemności uchylasz okna? I co? Klimę masz wtedy też włączoną żeby wentylować cały świat dookoła? Korzystać z klimy często, przez cały rok, zwłaszcza jeśli uważasz, że tak będzie ci bardziej komfortowo - TAK. Mieć klimę włączoną non stop - NIE. Takie jest moje zdanie.
2.0 tsi, dsg, 4motion
Ziomekatomek
Posty: 265
Rejestracja: 22 sie 2021, 12:57

Re: T-Roc - wady i zalety

Post autor: Ziomekatomek »

Spinner pisze: 19 cze 2025, 18:30 Jak masz cały czas włączoną klimę to układ nie ma szans by się osuszyć i wyschnąć a tym samym uniknąć zagrzybienia i pleśni. Poza tym, na jaką cholerę zużywać urządzenie skoro nie wymaga tego ani komfort przebywania w samochodzie ani względy eksploatacyjne, jak konieczność okresowego przesmarowania kompresora czy nawilżenia uszczelek (niekiedy bywają skórzane) by nie wysychały i nie uciekał czynnik. Czy przy długiej jeździe nie pieką cię nieraz oczy? To właśnie w dużej mierze wina ciągłego osuszania powietrza przez klimę. O ile klima zadba o nastawioną temperaturę to już o wilgotność optymalną nie. Czy uważasz, że to ok, jak w mroźny poranek odpalasz auto i od razu masz dodatkowe obciążenie akumulatora włączoną klimą? Itd.itp. Czy ciągły dźwięk pracującej klimy jest dla ciebie niewyczuwalny (zakładam, że nie nie rozmawiamy o samochodzie klasy premium)? Czy nie zdarza ci się, że przy ładnej pogodzie, dla przyjemności uchylasz okna? I co? Klimę masz wtedy też włączoną żeby wentylować cały świat dookoła? Korzystać z klimy często, przez cały rok, zwłaszcza jeśli uważasz, że tak będzie ci bardziej komfortowo - TAK. Mieć klimę włączoną non stop - NIE. Takie jest moje zdanie.
W mroźny poranek klima się nie odpali, bo kompresor się nie załącza poniżej 4 stopni Celsjusza, chyba, że włączysz nadmuch na szybę.

Ciągły dzwięk pracujacej klimy jest uciążliwy tylko w lecie jak leci na pełnych obrotach, dlatego wietrzę samochód, żeby się trochę wychodził przed jazdą.

Nigdy nie uchylam okna bo zawsze jakieś paprochy, owady, albo inne smrody wlecą, poza tym drażnią mnie odgłosy z zewnątrz.

Klima automatyczna jest po to, żeby cały czas pracować i dostosowywać się do aktualnych warunków i tyle w temacie.
Trzeba ją wyczyścić od czasu do czasu i to rozwiązuje temat pleśni.

Twoje wywody mają cokolwiek sensu conajwyżej w odniesieniu do klimy manualnej.
Awatar użytkownika
JacK666
Posty: 519
Rejestracja: 20 maja 2023, 20:14

Re: T-Roc - wady i zalety

Post autor: JacK666 »

Spinner pisze: 19 cze 2025, 18:30
Jak masz cały czas włączoną klimę to układ nie ma szans by się osuszyć i wyschnąć a tym samym uniknąć zagrzybienia i pleśni. Poza tym, na jaką cholerę zużywać urządzenie skoro nie wymaga tego ani komfort przebywania w samochodzie ani względy eksploatacyjne, jak konieczność okresowego przesmarowania kompresora czy nawilżenia uszczelek (niekiedy bywają skórzane) by nie wysychały i nie uciekał czynnik. Czy przy długiej jeździe nie pieką cię nieraz oczy? To właśnie w dużej mierze wina ciągłego osuszania powietrza przez klimę. O ile klima zadba o nastawioną temperaturę to już o wilgotność optymalną nie. Czy uważasz, że to ok, jak w mroźny poranek odpalasz auto i od razu masz dodatkowe obciążenie akumulatora włączoną klimą? Itd.itp. Czy ciągły dźwięk pracującej klimy jest dla ciebie niewyczuwalny (zakładam, że nie nie rozmawiamy o samochodzie klasy premium)? Czy nie zdarza ci się, że przy ładnej pogodzie, dla przyjemności uchylasz okna? I co? Klimę masz wtedy też włączoną żeby wentylować cały świat dookoła? Korzystać z klimy często, przez cały rok, zwłaszcza jeśli uważasz, że tak będzie ci bardziej komfortowo - TAK. Mieć klimę włączoną non stop - NIE. Takie jest moje zdanie.
No to po kolei:
NIGDY cały czas włączona klima nie powoduje zagrzybienia klimatyzacji, napiszę więcej, NIGDY odkąd mam samochody z automatyczna klimatyzacją ciągle włączoną nie miałem problemów z zagrzybieniem klimatyzacji czy przykrymi zapachami. Wymiana filtra przed zimą załatwia sprawę.

NIGDY nie piekły mnie oczy czy były inne dolegliwości typu przeziębienie itp. Jeśłi przez przypadek wyłącze klimatyzację to brak ruchu powietrza powoduje uczucie duszenia się. Kliatyzacja trzyma zadaną temperaturę bez wzgłedu na to co się dzieje na zewnątrz i to jest właśnie komfort w moim rozumieniu. Nic nie muszę robić a jest OK.

W mroźny poranek sprężarka się nie załączy bo jest blokada poniżej +4 stopni.

NIGDY nie zdarza mi się uchylać okna przy jeździe samochodem bo i po co? Powoduje to tylko hałas w środku i także zaciąganie spalin i kurzu.
Szyby od strony kierowcy używam jedynie w momencie gdy muszę pobrać jakiś bilet np. parking.
Za to dosyć często używam funkcji czyszczenia układu z menu klimatyzacji.

Fakt nawiew słychać ale jak już klimatyzacja ustabilizuje temperaturę to wentylator chodzi na najniższycm biegu. Do tego w parametrach klimatyzacji można ustawić agresywność działania a tym samym minimalną szybkość nawiewu.
R-line 2023, 1.5 manual, komfort, led plus, beats, kamera, 18 cali, easy open, keyless itd.
Awatar użytkownika
JacK666
Posty: 519
Rejestracja: 20 maja 2023, 20:14

Re: T-Roc - wady i zalety

Post autor: JacK666 »

Ziomekatomek pisze: 19 cze 2025, 21:12 Klima automatyczna jest po to, żeby cały czas pracować i dostosowywać się do aktualnych warunków i tyle w temacie.
Trzeba ją wyczyścić od czasu do czasu i to rozwiązuje temat pleśni.
Dokłanie tak i tego się trzymam.
Do tego z doświadczenia widzę, że pracująca klima non-stop jest zdecydowanie mniej podatna na rozrost grzybów czy innego syfu bo cały czas jest przepływ powietrza.
R-line 2023, 1.5 manual, komfort, led plus, beats, kamera, 18 cali, easy open, keyless itd.
smoq
Posty: 20
Rejestracja: 25 lis 2023, 14:47

Re: T-Roc - wady i zalety

Post autor: smoq »

VW Troc Style Plus 1.5 DSG plus parę dodatków, zakup lipiec 2023, 20 tys. km przbiegu . Uwagi po prawie 2 latach użytkowania. Gdyby nie leasing, pozbyliśmy się go po 3 miesiącach. W lipcu mija 2 lata od rozpoczęcia leasingu i to jest moment, w którym można go skrócić. Nie za darmo. To kosztuje 2% początkowej przedmiotu leasingu. Ale po prawie 2 latach męki zdecydowanie to jest warte tej ceny. Życie jest za krótkie, żeby się męczyć.

Uwagi spisywane na bieżąco, przed i po wizytach w serwisie. Więc wklejam je tutaj. Niestety punktory się nie przeniosły i brak wcięć, za co przepraszam.

Gdybym musiał podsumować T-Roca jednym zdaniem, byłoby to: "Zapewnia takie wrażenia, jakich nie zapewnił żaden samochód w przeciągu ponad 35 lat jeżdżenia najróżniejszymi samochodami".

Uwagi serwis 2023-10 (samochód ma 3 miesiące, 3,5 tys km. przebiegu)
1. Wycieraczki (czyste) strasznie piszczą w deszczu, nawet przez 20 minut.
Uwagi: Autoryzowany serwis sprzedawcy zaproponował zakup nowych, gdy inne serwisy wymieniają na gwarancji.

2. System multimedialny działa niestabilnie, tzn. zachowuje się różnie w takich samych sytuacjach. Nie zawsze wznawia odtwarzanie tam, gdzie skończył. To jest, nawet jeśli niepisany, standard w samochodowych odtwarzaczach CD i MP3/FLAC w samochodach:
a. czasem zaczyna tam, gdzie skończył odtwarzanie i co odtwarza (playlista, katalog), a
b. czasem nie pamięta i zaczyna od:
i. pierwszego utworu pierwszego katalogu na pendrive,
ii. pierwszego utworu z pendrive wg nazwy wykonawcy i tytułu utworu, sortowanie alfabetyczne,
iii. czasem wybiera pseudolosowo, zupełnie bez reguły.
iv. Przy dużej ilości utworów na penie (spokojnie działającym w innych samochodach) i kliknięciu next nowy utwór zaczyna się odtwarzać dopiero po dość długiej zwłoce, nawet po 10s a po kolejnych 10s zmienia się jego opis na ekranie centralnym.
Test na 4 pendrive’ach, działających bez problemu w innych samochodach.
Takie zachowanie utrudnia słuchanie muzyki, a słuchanie audiobooków praktycznie uniemożliwia (trzeba znaleźć książkę, pamiętać jaką część książki się słuchało i w której minucie z nawet 60 czy 120 zakończyło).

Uwagi:
Wg serwisu system działa, a tylko czasem nie działa.
Dzień po wizycie w serwisie wysłałem do serwisu filmy dokumentujące te dziwne zachowania. Wciąż brak odpowiedzi (2025-04).

Z reklamy VW. Motto dla systemu multimedialnego VW:
„Już jakiś czas temu samochód przestał być tylko środkiem transportu. Dziś stanowi serce usług multimedialnych i rozrywki, które umilają podróżującym jazdę w długiej trasie, czy stanie w korkach.”
Refleksja: Szkoda tylko, że to serce kilka razy dziennie dostaje zawału.

3. System głośnomówiący w trakcie rozmowy rozłączył się i nie udało się przeprowadzić rozmowy. Po długich próbach pomogło dopiero ponowne sparowanie telefonu.
4. Kamera cofania nie wyłączyła się po wyłączeniu trybu R (rear), działała po ruszeniu do przodu i wyłączyła się po około 40m. Możliwe, że w tym czasie włączone było również światło.
Uwagi: Wg serwisu to normalne działanie.
5. System kontroli pasa lub raczej przedni radar potrafi przyprawić o palpitacje serca wydając głośny dźwięk alarmujący, że jest coś nie tak, nawet gdy samochód jedzie środkiem pasa w skrajnym przypadku na kilometrowej pustej prostej.
Uwagi: Doradca serwisowy twierdzi, że on też wyłącza radar/asystenta pasa przed ruszeniem.
Tyle, że wyłączenie radaru powoduje utratę tempomatu.
P.S. Te same objawy zauważyłem w Passacie 3-4 lata starszym.
6. Zagłówki – po oparciu głowy na zagłówku patrzy się w górną krawędź szyby. Wymaga dodatkowej poduszki, aby normalnie jeździć, ale na to można było zwrócić uwagę przy zakupie.
7. System ACC:
a. Dwa razy po ruszeniu w korku ostro zahamował zupełnie bez powodu, pomimo że do samochodu poprzedzającego było 20-30 m. Jeden przypadek był szczególnie niebezpieczny. W korku zwykle samochód z włączonym tempomatem zwykle spokojnie rusza i spokojnie hamuje. W jednym przypadku nie ruszył jak zwykle, ale po chwili wystrzelił jak z procy po to, że po 3-5 m zahamować bardzo mocno. Siła hamowania adekwatna do hamowania awaryjnego. Tym czasem wg instrukcji (str. 173) „Układ ACC nie przeprowadza hamowania awaryjnego.”
b. Potrafi zahamować baz powodu, gdy chodnikiem po lewej stronie drogi jedzie rowerzysta, potrafi też nie zareagować, gdy prawą stroną prostej drogi jedzie rowerzysta.
c. Potrafi nie hamować, gdy samochód jadący przed nim się zatrzymuje. Chciałem pokazać rodzince i o mało się nie wpakowałem w tył auta przede mną. Ale VW o tym wie i zabezpieczył się informacją w instrukcji obsługi. Dla porównania, inne auto spoza grupy VW, nie klasy premium, również rocznik 2023: przejechane 21 tys. km i zero takich przypadków, a jeżdżę na tempomacie głównie na obszarach zabudowanych - nie kusi, żeby przekroczyć prędkość.
8. Nadaktywność czujników cofania i bocznych:
a. Cofanie – hamowanie awaryjne przy bliskiej obecności liści krzewów.
b. Jazda w bliskiej odległości tui i płotu betonowego – swoisty tunel. Ciągłe piszczenie, w sytuacji gdy inne samochody nie panikują, bo nie ma powodu.
9. Skrzynia biegów:
a. Tryb D – niskie obroty 1350-1400 obr./min. Powodują nieprzyjemne drgania. Możliwe, że wyczuwalne tylko na kierownicy.
b. Tryb S utrzymuje dłużej wyższe obroty, ale w końcu i tak potrafi zejść z obrotami na wspomniane 1350-1400 obr./min. Około 2500 obr./min. samochód staje się głośny.
c. Wyprzedzanie z jednostajną prędkością (ograniczenia prędkości, śliska jezdnia) w trybie D może być niebezpieczne, bo samochód potrafi zbyt szybko wrzucić bieg na wyższy, n.p. gdy zza zakrętu wyłania się inne auto, ale skąd skrzynia może o tym wiedzieć.
d. Ruszanie (tryby D i S):
i. Przy ostrożnym obchodzeniu się z gazem następuje chwila zawahania, po której dopiero samochód rusza.
ii. Przy trochę mocniejszym wciśnięciu gazu (oczywiście nie w podłogę) samochód potrafi (bez potrzeby) wkręcić się na ponad 5000 obr./min. i traci przyczepność. Koła buksują na asfalcie i podskakują, jakby ESP nie reagował.

Uwagi serwis 2023-12 (samochód ma 5 miesięcy, około 5 tys km. przebiegu): uwagi te same, co ostatnio.

1. Serwis: może ma pan za duże wymagania – uwaga odnośnie wznawiania odtwarzania
Odpowiedź: Chce Pan powiedzieć, że wymagania, które spełnia najtańsze chińskie radio za stówkę z alledrogo to za dużo na VW?
2. Serwis zauważył rozładowany akumulator.
3. Nawet ostrożnie i wolno jeżdżąca użytkowniczka stwierdza, że tym samochodem bardzo trudno sprawnie włączyć się do ruchu.

W tym momencie stwierdziłem, że jazda do serwisu nie ma sensu. Problemy z elektroniką (a właściwie z niestabilnym oprogramowaniem) są zbyt fundamentalne, żeby serwis coś z tym był stanie zrobić. Serwis, jako przedstawiciel producenta, prezentuje jego stanowisko, nawet jeśli prywatnie serwisant się z nim nie zgadza. Za to mu płacą. Przy każdej kolejnej wizycie będą znów próbować wciskać kit. Szkoda na to czasu.
Próbowałem też podejść do sprawy optymistycznie i wyliczyć, co z elektroniki działa poprawnie. Skończyło się na światłach, szybie i świetle w podsufitce.
BTW: Zawodowo zajmuję się od ponad 30 lat programowaniem. "Doktoryzowałem" się przeglądając, jaki soft tam jest. Tak, można to odczytać. Np. Systemem operacyjnym jest NetBSD, mutacja BSD (system unixowy). O ile Apple wzięło BSD i zrobiło na tym coś fajnego (OS-y w komputerach i komórkach Apple), to VW się to nie udało. Albo inaczej: udało się jeszcze bardziej, bo zapewnia wrażenia nie do uzyskania w żadnym innym aucie i w żadnym kompie, czy komórce.

Uwagi serwis 2024-09 (samochód ma 15 miesięcy, około 12 tys. km. przebiegu) – uwagi te same, co ostatnio + akumulator. Wizyta po drobnej szkodzie parkingowej.

Serwis stwierdził, że rozładowywanie akumulatora to efekt jazdy na krótkich odcinkach, nie pytając jak wygląda użytkowanie samochodu.
Uwagi: Jazda zwykle na odcinkach 15 km. Przez ostatnie 25 lat żaden z używanych na tej samej trasie samochodów nie wykazywał takich objawów, łącznie z Fiatami Cinquecento i Seicento.


2025-04 (samochód ma 21 miesięcy, około 18,5 tys. km. przebiegu) – uwagi te same, co ostatnio plus …
1. Wygląda, że samochód w końcu zaczął w miarę jeździć. Problemy z ruszaniem (pkt. 9d w pierwszych uwagach) stały się o wiele rzadsze. Da się w końcu dynamicznie ruszyć, ale nie można być tego pewnym. Być może skrzynia biegów się w końcu zaadaptowała.
2. Akumulator – problem zniknął po tym, jak zaczęto zamykać samochód w garażu. Jednak to nie serwis VW to doradził. To efekt porady przy odbiorze samochodu innej marki. Sprzedawca zwracał na to uwagę przekazując nowy samochód. Na szmelcwagena też widać działa.
3. Nie zawsze da się otworzyć klapę bagażnika. Trzeba zamknąć i ponownie otworzyć samochód.
4. System audio – po przełączeniu z odtwarzania USB na radio, zamknięciu samochodu, otwarciu i przełączeniu odtwarzania na USB – nie wraca w to samo miejsce. To jest przepis na reprodukcję problemu. Normalne samochody potrafią wznowić odtwarzanie w tym samym miejscu nawet po wyjęciu i ponownym włożeniu pendrive’a.
5. Kamera: jest jeszcze ciekawiej niż ostatnio. Zdarza się, że przy wycofywaniu z garażu na drogę, w sumie 10-12 metrów, kamera się nie włącza w trakcie cofania. Włącza się za to już po ruszeniu do przodu.
Ostatnio zmieniony 19 cze 2025, 23:23 przez smoq, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ