Spalanie silnika 1.5 TSI 150 KM w T-Rocu

[Wahacz]

No i fajnie konkretnie napisane dzięki.Z paliwem w Niemczech to tak jak z produktami tej samej marki w Polsce i za Nysą tam te same są lepsze jakości np.kosmetyki,proszki itp.ludzie twierdzą że są oryginalne a nie podruba,mieszkam przy granicy prawie codziennie jestem w Niemczech paliwa tam nie tankujemy bo drogie to Niemcy oblegają nasze CPN,myjnie,markety itp.Zapytam przy okazji ile kosztuje wymiana oleju i filtra ale myślę że w 200 euro się nie zmieścimy (w Polsce 800 zł) litr oleju 25 euro potrzeba 4,3 czyli 5 l + filtr ? + robocizna myślę że ok 300 euro ??? sprawdzę napiszę.

[Andrea52]

Dzięki kolego, tą informacją poszerzyłeś moją wiedzę.

[Spinner]

No i fajnie konkretnie napisane dzięki.Z paliwem w Niemczech to tak jak z produktami tej samej marki w Polsce i za Nysą tam te same są lepsze jakości np.kosmetyki,proszki itp.ludzie twierdzą że są oryginalne a nie podruba,mieszkam przy granicy prawie codziennie jestem w Niemczech paliwa tam nie tankujemy bo drogie to Niemcy oblegają nasze CPN,myjnie,markety itp.Zapytam przy okazji ile kosztuje wymiana oleju i filtra ale myślę że w 200 euro się nie zmieścimy (w Polsce 800 zł) litr oleju 25 euro potrzeba 4,3 czyli 5 l + filtr ? + robocizna myślę że ok 300 euro ??? sprawdzę napiszę.

Z paliwami w DE mam pewne doświadczenie bo pracowałem tam kilka lat i miałem z pracodwcą taką umowę, że za używanie prywatnego samochodu do celów będzie mi płacił kwota paragonu x 2, a więc opłacało mi się tankować najdroższe co było na tankstelli (największe "oczy" robił właściciel tankstelli w Görlitz, kiedy lałem u niego pod korek, podczas gdy wszyscy jechali 2 km dalej by zatankować w Polsce). Dlatego też, analizując jakość paliwa po kulturze pracy silnika i widocznym przyroście mocy, pozwolę sobie podsumować sytuację tak: nasze paliwa premium osiągają w porywach jakość niemieckich standardowych, natomiast jakość ich paliw premium jest u nas nie do osiągnięcia.

[Andrea52]

Z Twojej wypowiedzi kolego można wysnuć wniosek, że tankowanie naszej 98 czy tankowanie pół 98/95 T- rocowi nie zaszkodzi.

[Wahacz]

Masz 100% racji ja to znam mieszkam przy granicy często tam bywam, tylko ceny naszych paliw skłaniają tych słabo zarabiających "bidoków"z Saksoni do tankowania,tak jest też z innymi produktami,chemia gospodarcza,kosmetyki itp.ogromna różnica w jakości.Ja mam inne pytanie do Spinnera nic się nie pisze o wymianie filtra paliwa ? Czy się wogóle wymienia nawet w zestawach filtrów do t roca nie ma f.paliwa w ofercie jest b.mały wybór.Zawsze wymieniałem w poprzednim aucie wszystkie filtry + olej co 12-15 tys.

[Wahacz]

Jeszcze jedno nie dopisałem piszesz, że Polska premium spełnią normy Niemieckiej standardowej podobnie pisałem ja o Polskich paliwach że 98 na pewno spełnią normę 95 ale czy 95 ma zawsze min.95 octan niech każdy sobie sam odpowie tankując.

[Spinner]

W Polsce stosowana jest procedura określenia liczby oktanowej RON i jest to ta sama procedura co w Niemczech gdzie, zwana jest ROZ (zamiast "N" - number jest "Z" - Zahl) i paliwo polskie 95 oktan, zbadane w Niemczech też wykaże 95 oktan. Jednakże liczba oktanowa nie świadczy o jakości paliwa a jedynie o skłonności do detonacji a więc do koktajli Mołotowa lepiej brać 95. Co dziwne,teoretycznie koszt wyprodukowania 98 i 95 powinna być taka sama. To, że 98 jest droższa, pomijając jakieś tam dodatki, jest wyższa, to tylko walenie klienta w rogi, któremu wydaje się, że jak 98 jest większe od 95 to już jest lepsze i musi być droższe. Przyjmując takie kryterium, najdroższy musiałby być LPG bo ma liczbę oktanową ponad 100. Jakość danego paliwa zależy więc bardziej od jego czystości i "kaloryczności". A więc unikajmy tego z domieszkami etanolu (rzepak). Lanie paliwa o wyższej liczbie oktanowej niż ta na jaką zaprojektowano silnik, bynajmniej nie jest dla silnika groźne bo układ sterowania rozpoznaje i optymalizuje punkt zapłonu i może nawet pozwolić sobie na troszkę późniejszy zapłon a co za tym idzie na większe sprężenie mieszanki (stąd minimalny przyrost mocy ale ale związane z tym zwiększone naprężenia w podzespołach jest całkowicie pomijalny). Przy mniejszej liczbie oktanowej sterowanie musi reagować wcześniej bo wcześniej zaczynają się procesy niekontrolowanej mikrodetonacji w różnych miejscach cylindra. Jak maszyna ogarnia wszystkie te subtelności zależy przede wszystkim od założeń konstrukcyjnych silnika i jak konstruktor projektuje na 95 to niczego więcej nie wymaga.

[Andrea52]

Bardzo cenne informacje. Dzieki

[Spinner]

Masz 100% racji ja to znam mieszkam przy granicy często tam bywam, tylko ceny naszych paliw skłaniają tych słabo zarabiających "bidoków"z Saksoni do tankowania,tak jest też z innymi produktami,chemia gospodarcza,kosmetyki itp.ogromna różnica w jakości.Ja mam inne pytanie do Spinnera nic się nie pisze o wymianie filtra paliwa ? Czy się wogóle wymienia nawet w zestawach filtrów do t roca nie ma f.paliwa w ofercie jest b.mały wybór.Zawsze wymieniałem w poprzednim aucie wszystkie filtry + olej co 12-15 tys.

Trzeba zacząć od tego, że te elastyczne plany serwisowe T-roca (chyba wszystkich vw?) i proponowane przebiegi międzyprzeglądowe jak i ich zakres to jakiś dziwoląg. Oczywiście, że filtr paliwa to podstawowa sprawa. Przy kłopotach z pracą silnika każdy mechanik zaczyna diagnozowanie od sprawdzenia filtra paliwa. Ja prawdopodobnie, nie patrząc na koszty, będę trzymał się tradycyjnego, stałego planu serwisowego tzn. serwis olejowy co 15 tyś. lub 1 x w roku oczywiście z wymianą filtrów w tym obowiązkowo filtra paliwa, który kosztuje grosze. Oczywiście, w okresie gwarancji będę stawiał się na wyznaczone przeglądy i w zależności od tego co mi tam zrobią tak będę kombinował moje "prywatne " czynności obsługowe by się nie dublowały z tymi w serwisie.

[Wahacz]

Też mam taki plan wymiana oleju + wszystkie filtry co 15 tys./km tak nakazuje zdrowy rozsądek + planowy serwis w ASO.Do ceny samochodu to groszowe wydatki.Tak robiłem w poprzednim 1,9 tdi auto przejechało ponad 240 tys i śmiga w rodzinie nadal.