Strona 1 z 2

nadkole

: 13 lis 2023, 22:01
autor: Spinner
Czy ktoś wie co konstruktor miał na myśli projektując te otwory w nadkolu?
Pewnie wyobrażał sobie, że się będzie przewietrzało i suszyło w tej części komory silnika, a jest wręcz odwrotnie. Koło, obracając się, dziarsko wrzuca błoto i brudy. Zajrzałem do komory silnika i stwierdziłem, że przez 2 lata eksploatacji, w obu narożnikach, na tej plastikowej dolnej osłonie, zgromadziłem po dobrym kilogramie szajsu. Co gorsza, żeby się tego pozbyć to trzeba zdemontować dolną osłonę. Koncepcja ta, zamiast przyczyniać się do polepszenia ochrony przeciwkorozyjnej powoduje, że ruda się cieszy, bo ma wilgoci pod dostatkiem.

Re: nadkole

: 14 lis 2023, 9:04
autor: Spinner
Jeszcze jeden smaczek związany z sytuacją wygarniania błota z komory silnika. Jak wynika z procedury wymiany oleju, powtórne przykręcenie osłony wymaga zastosowania nowych torxów (pewnie ze względu na tą kapkę lakieru na gwincie). A więc, żeby być korekt, jak od czasu do czasu najdzie mnie chętka pozbycia się nagromadzonego błota, to będę sobie musiał sprawić worek tych torxów.

Re: nadkole

: 14 lis 2023, 9:47
autor: JacK666
Może to np. ułatwiać wsadzenia tam końcówki węża by wypłukać to coś co tam się zgromadzi :-)
A czy tam jest w ogóle coś metalowego a nie tylko sam plastik? Zderzak plastikowy, nadkowe plastikowe i osłona dolna też plastikowa.
Do tego jak wymieniają olej to się to mogą to wyczyścić.

Re: nadkole

: 14 lis 2023, 10:06
autor: Sebas
Spinner pisze: 14 lis 2023, 9:04 Jeszcze jeden smaczek związany z sytuacją wygarniania błota z komory silnika. Jak wynika z procedury wymiany oleju, powtórne przykręcenie osłony wymaga zastosowania nowych torxów (pewnie ze względu na tą kapkę lakieru na gwincie). A więc, żeby być korekt, jak od czasu do czasu najdzie mnie chętka pozbycia się nagromadzonego błota, to będę sobie musiał sprawić worek tych torxów.
W Golfie 7 tez tak było, wymieniałem olej (odkręcałem osłonę silnika) pewnie z 10 razy i nigdy nie zmieniłem tych torxów i jakoś nie odpadła. :-)

Re: nadkole

: 14 lis 2023, 10:35
autor: Spinner
JacK666 pisze: 14 lis 2023, 9:47 Może to np. ułatwiać wsadzenia tam końcówki węża by wypłukać to coś co tam się zgromadzi :-)
A czy tam jest w ogóle coś metalowego a nie tylko sam plastik? Zderzak plastikowy, nadkowe plastikowe i osłona dolna też plastikowa.
Do tego jak wymieniają olej to się to mogą to wyczyścić.
Wypłukać? Kilogram błota - dokąd popłynie, w inny zakamarek podwozia ? Wsadzić węża z wodą do komory silnika? Kiepskie pomysły.
No, chyba nie trzeba być tuzem myśli technicznej by mieć świadomość tego, że plastik nie ulega korozji a chodzi tu o warunki ciągłego odparowywania wody, które już jak najbardziej są sprzyjające korozji elementów metalowych w komorze silnika. No, chyba, że silnik i osprzęt też plastik.

Re: nadkole

: 14 lis 2023, 10:41
autor: Spinner
Sebas pisze: 14 lis 2023, 10:06
Spinner pisze: 14 lis 2023, 9:04 Jeszcze jeden smaczek związany z sytuacją wygarniania błota z komory silnika. Jak wynika z procedury wymiany oleju, powtórne przykręcenie osłony wymaga zastosowania nowych torxów (pewnie ze względu na tą kapkę lakieru na gwincie). A więc, żeby być korekt, jak od czasu do czasu najdzie mnie chętka pozbycia się nagromadzonego błota, to będę sobie musiał sprawić worek tych torxów.
W Golfie 7 tez tak było, wymieniałem olej (odkręcałem osłonę silnika) pewnie z 10 razy i nigdy nie zmieniłem tych torxów i jakoś nie odpadła. :-)
Czy ja twierdzę, że odpadnie? Zaznaczyłem tylko, że trzeba dać nowe by być zgodnym z procedurą. Generalnie nie chodzi mi ot śrubki tylko o idiotyczne rozwiązanie. Zauważ, że w autach klasy premium też bywają takie szczeliny ale są przetłoczone w formie "skrzeli", jakby z daszkiem i nie ma możliwości bezpośredniego wrzucania błota do wnętrza zamkniętej przestrzeni.

Re: nadkole

: 14 lis 2023, 15:10
autor: JacK666
Spinner pisze: 14 lis 2023, 10:35
Wypłukać? Kilogram błota - dokąd popłynie, w inny zakamarek podwozia ? Wsadzić węża z wodą do komory silnika? Kiepskie pomysły.
No, chyba nie trzeba być tuzem myśli technicznej by mieć świadomość tego, że plastik nie ulega korozji a chodzi tu o warunki ciągłego odparowywania wody, które już jak najbardziej są sprzyjające korozji elementów metalowych w komorze silnika. No, chyba, że silnik i osprzęt też plastik.
Chyba dramatyzujesz.
Aż poszedłem do garażu popatrzeć pod maskę wiekowego, bo z połowy 2016 roku, Golfa Sportsvana i nie widzę jakiejś wielkiej różnicy w stosunku do tego jak wygląda pod maską półroczny t-roc stojący obok. No może Sportsvan jest trochę bardziej zakurzony, ale nieznacznie.
Co prawda nigdy pod Sportsvana nie zaglądałem, bo mnie to specjalnie nie interesuje, to jest robota mechaników, ale jak na razie nie przerdzewiał i się jakoś trzyma w całości :-)

Re: nadkole

: 14 lis 2023, 22:44
autor: Spinner
Nie jestem jedynym, który dramatyzuje.
Poniżej reakcja pewnego, niemieckiego mechanika:
Cyt:"...in meiner Karriere als Kfz-Mechaniker zum reparieren habe, ist beim T-Roc festzustellen, dass sich im Fahrzeugleben außergewöhnlich
sehr viel Erde über die Zeit hinter der Radhausschale ansammelt.
Hier ein paar Fotos:
Das waren Gesamt bestimmt 2 kg Dreck den man spazieren fährt
Da muss man sich nicht wundern, wenn es mal im Bereich zwischen Schweller und Kotflügel zu KORROSION kommt.
Also wer mal die Gelegenheit hat, könnte da immer mal wieder einen Blick dahinter riskieren und das von Zeit zu Zeit sauber halten.
Gruß Matthias"
A więc: "jako mechanik, który w swojej karierze miał do reparowania wiele (aut) muszę stwierdzić, że w T-Roc nazbierało się wyjątkowo dużo ziemi. Tu kilka zdjęć:
Było łącznie na pewno 2 kg brudów, z którymi jeździło się na spacer.
Dlatego nie powinno się dziwić, kiedy dojdzie do KOROZJI pomiędzy progiem a błotnikiem. A więc jeżeli ma się sposobność to trzeba zaryzykować tam rzut oka i od czasu do czasu wyczyścić."
https://www.t-rocforum.de/threads/erdre ... e_vignette

Re: nadkole

: 14 lis 2023, 23:33
autor: maciej.plock
Zaklejcie te dziury od środka nadkola i po kłopocie no klejem do szyb on się dobrze trzyma i po problemie. Czasem trzeba poprawić fabrykę tak jak ja dsg która dostała nowy soft i nie mienia biegów jak głupia w te i wew te

Re: nadkole

: 15 lis 2023, 15:42
autor: Spinner
maciej.plock pisze: 14 lis 2023, 23:33 Zaklejcie te dziury od środka nadkola i po kłopocie no klejem do szyb on się dobrze trzyma i po problemie. Czasem trzeba poprawić fabrykę tak jak ja dsg która dostała nowy soft i nie mienia biegów jak głupia w te i wew te
Pomysł OK ale z realizacją może być problem, bo te nadkola są chyba z tworzywa ABS a tego żaden klej się nie ima. Ja będę kombinował jakieś zaślepki na wcisk albo zatrzask.