Nigdzie nie napisałem, że jeździłem taki T-Rociem, nie napisałem też, że jeździłem takim autem (1.0 + DSG). Ogólnie znane prawdy są takie, że do mocniejszych aut, szczególnie tych z wyższym momentem jest lepszy automat, a Ty jednak chciałeś do 2.0 manual
Jak wytłumaczysz, że T-Cross ma silnik 1.0TSI z DSG a T-Roc tego nie ma? Chyba nie chcesz mi powiedzieć, że chodzi o różnice masy tych 2 modeli, która wg oficjalnego cennika wynosi 27kg czyli mniej niż zatankowane paliwo
Po moich obserwacjach jazdy innym autem z innym silnikiem ale z DSG i również innym autem z 1.0TSI z manualem dużo lepiej sprawdziłoby sie tutaj moim zdaniem (opartym na domysłach) DSG. DSG zmienia biegi nisko, prawie niewyczuwalnie i wyeliminowałoby dużą niedogodność o której napisałem - szarpanie przy zmianie biegów. Paradoksalnie im wolniej i delikatniej chciałem zmieniać biegi tym było gorzej. A kilka lat za kółkiem już spędziłem.
Co do dostępności silnika 1.0 TSI + DSG - Seat Arona, Seat Ibiza, VW T-Cross, VW Golf VIII (1.0 miekka hybryda), Skoda Kamiq, Skoda Scala. Ja widzę to tak, że do "niższych" modeli dają silnik 1.0 TSI + DSG. Oprócz flagowego Golfa bo on musi mieć wszystko
Im idziemy wyżej w modelach tym niższe/słabsze opcje są ograniczone.
P.S. Widzicie, że temat powstał 2 lata temu, inny użytkownik go odkopał komentarzem w 2021 i my dywagujemy co autor może wybrać?