PCC i ACC
: 27 kwie 2025, 13:25
Tempomaty predykcyjny PCC (Predictive Cruise Control) i adaptacyjny ACC (Adaptive Cruise Control).
Adaptacyjny tempomat utrzymuje zadaną prędkość i reguluje nią tak, aby zachowany był bezpieczny dystans od pojazdu znajdującego się przed nami. W zależności od upodobań kierowcy odległość ta może być: większa lub mniejsza. Z kolei tempomat predykcyjny to zaawansowana wersja tempomatu adaptacyjnego, który korzysta z danych GPS i innych systemów do przewidywania przyszłych warunków drogowych i automatycznego dostosowywania do nich prędkości. W konfiguracji T-Roca predykcyjny tempomat pojawił się w 2021 w systemie IQ.Drive Travel Assist High. Jest to zaawansowany system asystujący, który do swej poprawnej pracy wymaga nawigacji GPS, systemów bezpieczeństwa, informacji o natężeniu ruchu, odbioru danych z wyposażenia monitorującego bieżącą sytuację i warunki drogowe, a także z komunikacji online między pojazdami. Procesor zebrane na bieżąco z różnych źródeł dane przetwarza i generuje wirtualny i dynamiczny obraz otoczenia drogowego, którego następstwem jest dobranie odpowiednich parametrów jazdy. W rezultacie PCC poza utrzymywaniem zadanej prędkość, dostosowuje ją do ograniczeń „odczytywanych” z nawigacji, ze znaków w ruchu drogowym i z topografii (np. redukowana jest prędkość w trakcie jazdy po łuku, przed zakrętami, skrzyżowaniami i wykrytymi przeszkodami, czy po rozpoznaniu pieszych na drodze). Jednakże należy być świadomym, że to my kierowcy odpowiadamy za bezpieczną jazdę i nie jesteśmy zastępowani przez zaawansowane technologie urządzeń pokładowych samochodu. Kierowca podczas pracy tempomatu może używać pedału przyspieszenia do zwiększenia prędkości dezaktywując funkcję jazdy z dozwoloną prędkością. Regulowanie zadaną prędkością tempomatu może odbywać się również za pomocą przycisków dodających i odejmujących jej wartość (jazda wówczas jest namiastką sterownia szybkością rodem z Formuły 1). Niewątpliwą zaletą korzystania z tempomatu, by potrzebna prędkość była utrzymywana, jest brak konieczności naciskania stopą na pedał gazu podczas jazdy. Z kolei wciśnięcie pedału hamulca ze względów bezpieczeństwa zawsze wyłącza tempomat. Tempomat jest ponownie aktywowany z zadanymi parametrami przed jego wyłączeniem po naciśnięciu stosownego przycisku. Prędkość jest dostosowana do ukształtowania drogi (zmniejszana przed niebezpiecznym zakrętem czy przed wjazdem na rondo), auto wyhamowuje w porę, jeśli na drodze przed nami jest zator, pomimo że zagrożenia jeszcze możemy nie widzieć (bo np. występuje on za zakrętem), czy wreszcie zapewnia jazdę z prędkością, która nie jest wyższa od dozwolonej na danym odcinku drogi. Funkcja ta jest szczególnie przydatna, gdy nie chcemy narażać się na ryzyko otrzymania mandatu. Od dawna jestem przekonany do korzystania na dłuższych trasach z tego pomocnego udogodnienia, pomimo kilku wad których jestem świadomy i w porę reaguję, abym to ja sprawował władzę nad pojazdem. Ciekaw jestem, czy Wam również w pełni udaje się wykorzystywać tę namiastkę samochodowej autonomii?
Adaptacyjny tempomat utrzymuje zadaną prędkość i reguluje nią tak, aby zachowany był bezpieczny dystans od pojazdu znajdującego się przed nami. W zależności od upodobań kierowcy odległość ta może być: większa lub mniejsza. Z kolei tempomat predykcyjny to zaawansowana wersja tempomatu adaptacyjnego, który korzysta z danych GPS i innych systemów do przewidywania przyszłych warunków drogowych i automatycznego dostosowywania do nich prędkości. W konfiguracji T-Roca predykcyjny tempomat pojawił się w 2021 w systemie IQ.Drive Travel Assist High. Jest to zaawansowany system asystujący, który do swej poprawnej pracy wymaga nawigacji GPS, systemów bezpieczeństwa, informacji o natężeniu ruchu, odbioru danych z wyposażenia monitorującego bieżącą sytuację i warunki drogowe, a także z komunikacji online między pojazdami. Procesor zebrane na bieżąco z różnych źródeł dane przetwarza i generuje wirtualny i dynamiczny obraz otoczenia drogowego, którego następstwem jest dobranie odpowiednich parametrów jazdy. W rezultacie PCC poza utrzymywaniem zadanej prędkość, dostosowuje ją do ograniczeń „odczytywanych” z nawigacji, ze znaków w ruchu drogowym i z topografii (np. redukowana jest prędkość w trakcie jazdy po łuku, przed zakrętami, skrzyżowaniami i wykrytymi przeszkodami, czy po rozpoznaniu pieszych na drodze). Jednakże należy być świadomym, że to my kierowcy odpowiadamy za bezpieczną jazdę i nie jesteśmy zastępowani przez zaawansowane technologie urządzeń pokładowych samochodu. Kierowca podczas pracy tempomatu może używać pedału przyspieszenia do zwiększenia prędkości dezaktywując funkcję jazdy z dozwoloną prędkością. Regulowanie zadaną prędkością tempomatu może odbywać się również za pomocą przycisków dodających i odejmujących jej wartość (jazda wówczas jest namiastką sterownia szybkością rodem z Formuły 1). Niewątpliwą zaletą korzystania z tempomatu, by potrzebna prędkość była utrzymywana, jest brak konieczności naciskania stopą na pedał gazu podczas jazdy. Z kolei wciśnięcie pedału hamulca ze względów bezpieczeństwa zawsze wyłącza tempomat. Tempomat jest ponownie aktywowany z zadanymi parametrami przed jego wyłączeniem po naciśnięciu stosownego przycisku. Prędkość jest dostosowana do ukształtowania drogi (zmniejszana przed niebezpiecznym zakrętem czy przed wjazdem na rondo), auto wyhamowuje w porę, jeśli na drodze przed nami jest zator, pomimo że zagrożenia jeszcze możemy nie widzieć (bo np. występuje on za zakrętem), czy wreszcie zapewnia jazdę z prędkością, która nie jest wyższa od dozwolonej na danym odcinku drogi. Funkcja ta jest szczególnie przydatna, gdy nie chcemy narażać się na ryzyko otrzymania mandatu. Od dawna jestem przekonany do korzystania na dłuższych trasach z tego pomocnego udogodnienia, pomimo kilku wad których jestem świadomy i w porę reaguję, abym to ja sprawował władzę nad pojazdem. Ciekaw jestem, czy Wam również w pełni udaje się wykorzystywać tę namiastkę samochodowej autonomii?