Braki w doposażeniu T-roca

[JJCC]

W moim T-rocu nie działa asystent podjazdu i prawdopodobnie producent nie doposażył go w ten system, który jest wyposażeniem standardowym. Sprawdźcie, czy u Was jest podobnie jak u mnie. Generalnie system powinien działać w ten sposób, że auto wyczuwa wzniesienie i sam zaciska hamulce na ok. 3 sek. po czym je zwalnia. W ciągu ok 2 sek. trzeba ruszyć pod górkę. Dzięki temu samochód w tym czasie się nie stoczy do tyłu i można spokojnie podjechać pod wzniesienie bez konieczności zaciągania ręcznego lub wciskania AutoHold. Zwróciłem się z tym problemem do ASO i stwierdzili, że za każdym razem trzeba wciskać AutoHold. Tylko jaki to jest sens, jeśli można też za każdym razem zaciągnąć ręczny. Właśnie w systemie "asystent podjazdu" chodzi o to, aby nic nie trzeba było dodatkowego wciskać, tylko ma on działać automatycznie. W zamówieniu mam oddzielnie opisany system AutoHold i oddzielnie system "asystent podjazdu". W instrukcji też są opisane te systemy jako oddzielne punkty i zasada działania jest inna. W załączeniu fragment instrukcji.

Dzwoniłem do UOKiK-u i powiedzieli mi, że mogę w tej sytuacji żądać odszkodowania, lub odstąpić od umowy, ponieważ samochód nie został sprzedany zgodnie z warunkami umowy.

Sprawdźcie, jak u Was to działa. Tylko musi to być duże wzniesienie, a nie jakaś mała góreczka, bo sam automat przytrzyma auto. Ja sprawdzałem na podjeździe na parkingu piętrowym. Gdyby u Was nie działało to możemy razem (w grupie) rościć i dochodzić swoich praw.

Generalnie w mojej ocenie samochód nie został doposażony w ten system, ponieważ ASO cały czas szuka zastępczych rozwiązań typu - "Pan wciśnie AutoHold" i też będzie dobrze.

Pozdrawiam

[Gomul89]

Ten asystent podjazdu to "Hill Hold". Jeżeli będziesz na wzniesieniu to się zatrzymaj. Po puszczeniu hamulca samochód powinien przez chyba 3-5s nie stoczyć się. Jeżeli po puszczeniu hamulca samochód od razu się toczy to tyłu to znaczy, że system nie działa.

[JJCC]

No właśnie u mnie się stacza. Jeździłem testowym i też się stacza. Więc w mojej ocenie te samochody nie są doposażone w ten system, a są sprzedawane z informacją, że ten system jest w samochodzie. W instrukcji też jest.

[Gomul89]

Zobaczę jak to w DSG wygląda. Jeżeli to prawda to chętnie ponownie do nich uderzę. Mile widziane inne osoby aby zbiorowo zgłosić problem.

[JJCC]

Zobaczę jak to w DSG wygląda. Jeżeli to prawda to chętnie ponownie do nich uderzę. Mile widziane inne osoby aby zbiorowo zgłosić problem.

Ja oczywiście mam DSG - tak informacyjnie

[Gomul89]

Jeżeli tak jest to napisz reklamacje z tytułu rękojmi. Zobaczymy jak się odniosą.

[JJCC]

Jeżeli tak jest to napisz reklamacje z tytułu rękojmi. Zobaczymy jak się odniosą.

Daj znać jak u Ciebie to działa.

[JacK666]

No właśnie u mnie się stacza. Jeździłem testowym i też się stacza. Więc w mojej ocenie te samochody nie są doposażone w ten system, a są sprzedawane z informacją, że ten system jest w samochodzie. W instrukcji też jest.

W innym samochozie z grupy VAG mam typowy Hill holder przy tradycyjnym ręcznym i tam to tak działa jak napisałeś.
Zatrzymamy się na wzniesieniu i po zdjęciu nogi z hamulca, hamulce same trzymają jeszcze przez 2-3 sekundy a potem puszczają.
W tym czasie spokojnie można ruszyć.

W t-rocu jak mam włączony na stałe auto-hold to w zasadzie skutek jest identyczny, na wzniesieniu po zatrzymaniu zaciąga się ręczny i dopiero jak ruszam to się luzuje. Efekt jest ten sam łatwo ruszyć pod górkę bez staczania.

W drugim samochodzie, ale nie z grupy VAG i też z tradycyjnym ręcznym, też jest system wspomagania ruszania pod górę i tam by zadziałał na wzniesieniu to trzeba wcisnąć pedał hamulca mocno do podłogi by go uaktywnić i działa bez problemu. Nawet po zakupie myślałem, że coś jest nie tak z tym systemem ale ASO doprecyzowało właśnie konieczność mocnego wciśnięcia i przytrzymania hamulca na wznienieniu by aktywować system.

[JJCC]

No właśnie, ja mam nowego superba, mondeo z 2018 i 10 letnią Fabię. We wszystkich autach działa prawidłowo. Tzn. trzyma ok 3 sek.

[Tucs-roc]

Ciekawy problem. Niemniej jednak trzeba byłoby wykazać, że systemu nie ma. Najlepiej przez niezależnego eksperta spoza VAG.
Zaciekawił mnie wątek z UOKIK.
W kontekście tego co mówi Kodeks cywilny:

Art. 560. [Uprawnienia kupującego]
§ 1. Jeżeli rzecz sprzedana ma wadę, kupujący może złożyć oświadczenie o obniżeniu ceny albo odstąpieniu od umowy, chyba że sprzedawca niezwłocznie i bez nadmiernych niedogodności dla kupującego wymieni rzecz wadliwą na wolną od wad albo wadę usunie. Ograniczenie to nie ma zastosowania, jeżeli rzecz była już wymieniona lub naprawiana przez sprzedawcę albo sprzedawca nie uczynił zadość obowiązkowi wymiany rzeczy na wolną od wad lub usunięcia wady.
§ 2. (uchylony).
§ 3. Obniżona cena powinna pozostawać w takiej proporcji do ceny wynikającej z umowy, w jakiej wartość rzeczy z wadą pozostaje do wartości rzeczy bez wady.
§ 4. Kupujący nie może odstąpić od umowy, jeżeli wada jest nieistotna.

I teraz ciekawostka z orzecznictwa

II CSKP 2395/22, Przykłady wady, której nie można uznać za niestotną - Wyrok Sądu Najwyższego

LEX nr 3872318 - wyrok z dnia 9 kwietnia 2025 r.
TEZA | aktualna

Wada, w postaci zdarzającego się spadku mocy przy próbie przyspieszenia pod górę, wymuszała rezygnację z wyprzedzania pod górę przy ograniczonym czasie na wyprzedzanie (np. ze względu na zbliżający się samochód z naprzeciwka lub bliskość zakrętu). Wada ta miała więc bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo jazdy, skoro kierujący pojazdem nie zawsze mógł przewidzieć jak długo będzie trwał manewr wyprzedzenia. Taka wada pojazdu nie może być uznana za nieistotną w rozumieniu art. 560 § 4 k.c. W świetle tego przepisu nie ma przy tym znaczenia, czy przyczyną spadków mocy także było wadliwe oprogramowanie, czy też przyczyna była inna.