T-Roc - wady i zalety

Wszystkie tematy związane z Volkswagenem T-Roc - zakup, eksploatacja, problemy itd.
Pado
Posty: 594
Rejestracja: 21 maja 2019, 21:14

Re: T-Roc - wady i zalety

Post autor: Pado »

Porównanie tych dwóch aut chyba nie ma sensu- inne segmenty, wiadomo, że tiguan ma sporo więcej miejsca...
ale oczywiscie wnioski trafne - t roc to auto dla max rodziny 2+1.
Ps
Nie wiem o co chodzi z tym trzeszczeniem plastików bo nic takiego nie zaobserwowałem - dla mnie to mur beton, nic sie nie rusza...
paulr
Posty: 490
Rejestracja: 25 maja 2018, 3:54

Re: T-Roc - wady i zalety

Post autor: paulr »

Mariusz pisze: 10 wrz 2019, 20:47 Witam

Po 1 miesiącu zastanawiania sie czy kupic t-roc na wypasie czy mniej wypasiona wersje tiguany mam następujące wnioski

(t-roc dostalem na 4 dni do dyspozycji od piątku do poniedziałku i to samo z tiguanem, wiec moja opinie opieram na testowaniu auta w warunkach piatek od rana tzw tradycyjny dzien pracy, zawieść dzieci do szkoly, pojechać do pracy po pracy po zakupy po dzieci do domu i jakies wymuszone jazdy do rodziny i znajomych aby pojeździć, w sobote i niedziele trasa okolo 300km na pokładzie żona i dzieci no i ja, jednym i drugim przejechalem około 600-650km)

Nie będę powielał tego co napisane powyżej ale dołożę tylko najważniejsze rzeczy któ®e miały wpływ na moją decyzję:

T-ROC
- Niestety wiekszosc wad sie potwierdza z tego wątku, najgorsza to tapicerka, strasznie przeszkadzało jak słońce już zachodziło i odpijają się palce na tej listwie powyżej schowka, do tego wystarczy ponaciskac mocniej tapicerke a wszystko trzeszczy - to mój najwiekszy ból w temacie.
- dzieciaki narzekały na miejsce z tylu, zazwyczaj zabieraja na trase ze soba małe plecaki gdzie maja swoje koórki, jakies konsole do brania czytnik itp, jak sie położy z tylu ten zagłowek mźdzy siedzeniami to właściwie nie ma co z tymi torbai za bardzo zrobic, przeszkadzaja pod nogami.

- Auto relatywnie głośne, jak się jedzie 150-160km, ale bardzo stabilne przy tej prędkości i wadze jaką to auta ma.

-Jakos tak się czułem osaczony we wnętrzu, wszystko czarne miałem, niby jest ok miejsca itp ale w trasę 1000 km to bym wysiadł polamany caly, malo miejsca na zmiane pozycji ustawienia nog itp Moze to kwestia przyzwyczajenia albo mojej wielkości, ja jeste dość wysoki i to auto takie na styk z wymiarami dla mnie.

- bagażnik maly, zona oczywiście jak to żona cała walizka na 2 dni dla siebie, dzieciaki w drugiej a ja juz musialem sie spakowac do plecaka bo juz nie bylo jak wlozyc 3 walizki do bagażnika.

Podsumowując: T-roc super auto dla samotnych, pary czy li 1+1 lub rodziny 2+1, jak jeździsz sam po miescie nic wiecej nie trzeba, może małe dzieci do 12 lat to dwójka da rade, ale juz wsadzic do auta 16-17 latkow to juz sie ciasno robi szczególnie na dłuższą jazdę.

Tiguan:
- jest wiekszy, robote robi dla mnie mozliwosc zmiany wielkosci bagaznika poprzez cofanie foteli pasażera, da sie wsadzic 3 walizki :), ma możlwiosc dodania spryskiwaczy światel co mi odpowiada, leflektory led wydają mi sie są lekko lepsze i mocniejsze, na trase szczegolnie w nocy milo mnie zaskoczyl wyswietlacz head display - nigdy tego nie mialem i nie uzwaylem, w dzien na trase i do miasta nawet w nocy do miasta - to chyba zbytek, ale noszę okólary wzrok juz nie ten i jak raz patrze na zegary a raz na drogę to potrzebuje moje oko juz 1-2 sek na adaptacje wiec w nocy head display mi sie podoba, widzisz parametry podstawowe jak prędkość czy jak masz jechać bez zmiany ogniskowej oka co w moim przypadku przekłada sie na mniejsze ich zmęczenie w trasie w nocy.

-wada jest droższy, plastki też trzeszczą, może troche mniej ale trzeszcza jak sie dociśnie ręką, deska rozdzielcza, ekran i elementy z tworzyw sztucznych rysy malutkie, łuszczenie delikatne nie powinno występować w aucie ktore ma 7,5 tys.

Ogólnie
t-roc a tiguan z tym samym silnikiem (TDI 150KM) roznica w spalaniu nie wielka, u mnie rzędu pól litra do około 1 litra ale nie więcej, ale jako że nie moje auta a wypożyczone obchodziłem sie z nimi delikatnie.

Ze względów rodzinnych tylko i wyłącznie wybieram tiguana jako auta bardzie uniwersalne do mojej rodziny mimo różnicy w cenie w moim przypadku ponad 20 tys.

Pozdrawiam
Mariusz
Oczywiscie wiem ze tiguan jest wiekszy. Jakosc materiałów w środku duzo "lepsza" bo na te miękkie plastiki.
Ale juz to pisałem w t-rocku srednie walizki takie 20 kilowe do samolotu wchodzą 4 tak że zamyka sie bagażnik i nic nie wystaje. A pod sufit zmiescilem 5. Do tego kabinowa 2 srednio zaladowane plecaki i jakies graty w reklamowce. Wiec z tym ze 2 walizki i trzeba sie pakowac do plecaka to przesada;-) dodałem nawet o tym wątek i zdjęcia bo sam sie ździwiłem jak jadac na lotnisko zabralismy sie w 5 osob. ( pierwotny plan zakladal 1 lub nawet 2 walizki w srodku na te kilka minut drogi) zmjescilismy sie tez 2 razy na tygodniowy wyjazd do Chorwacji w 4 osoby. Bo kazdy mial swoja walizke jak na wyjazd samolotem i jeszcze do okna bylo duzo miejsca na wodne zabawki dla dzieci (2x 13 lat) . A wczesniej mialem duzo wieksze auto ( 7 osobowe orlando) wiec jak by t rock jest duzo mniejszy. Ale na moje potrzeby wystarczający;-) pozatym w tiguanie bagażnik nie jest duzo wiekszy. Duzo wiecej jest miejsca na nogi z tyłu. Ale bagażnik podobn my
Mariusz
Posty: 11
Rejestracja: 27 lip 2019, 23:42

Re: T-Roc - wady i zalety

Post autor: Mariusz »

HI

Naprawdę niewiem jak to robisz z tymi walizkami, moze ja mam inne walizki, ale jak wkładam w pionie nie da sie zamknac auta, góra boku walizku przy zamykaniu bagażnika opiera se już o klapę bagażnika, a w poziomie max 2, jak wstawiam 3 walizke w poziomie to juz sie nie da też zamknac bagaznika bez dociśnięcia, moze na sile bym docisnal ale nie moje auto balem sie cos porysowac w tiguanie ten sam układ wchodzi.
Widzialem zdjecia jak sie ktos tutaj spakowal ladnie, ale mi to nie wyszlo z moimi obecnymi walizkami, ale tam wyciagnięta była podłoga chyba i ułożone wszystko od samego dna. Ja układałem tak jak dostałem t-roca.
Bagażnik nie jest dużo wiekszy ale w tiguanie ale tiguan jest wyższy pare centymetrów i pare centyetrów dłuższy i ma inaczej ścięty tyl i moje walizki da sie włożyc w pionie i wtedy wchodzą 3 i z boku zostaje jeszcze miejsce bez wyciagania i zmiany wysokości podłogi.
Masz 2x13 dzieciaki :) poczekaj ąz urosną i będą miały 2x16 lat a co za ty idzie większe ciuchy i będzie potrzeba więcej miejsca zarówna dla nich jak i na ich rzeczy na dłuższy wyjazd.

Pewnie jak bym kupil auto to i walizki bym wymienil aby pasowaly albo kombinowal z podłoga itp bo jakoś na wcisk by sie dało.

Bardziej mi chodzilo w tekście nie o walizki a to ze po klasie prawie premium spodziewalem sie wiecej.
To znaczy po za troche większymi siedzeniami, lepsza góra tapicerki bo miękka, to boki i dol w tiguanie to dalej plastiki niczym nie różniące się t-roca no i przy prędkośc 150-160 jest lekko ciszej, ale dalej słychac szum od lusterek i przy słupkach jak wieje powietrze.
Nie doszukałem jakiś super lepszych właściwości jezdnych, wręcz bym powiedział, że żadnych super lepszych nie ma.

Dla tych paru rzeczy czy warto wydac 20tys wiecej i ieć gorsze wyposażenie niz w t-roc ??? Jak bym miał dzieciaki w Twoim wieku to nie brał byl tiguana.
Wybór tigiana jest wyborem z rodzinnego rozsądku.

Pozdro
M.
4bery
Posty: 4
Rejestracja: 11 paź 2019, 10:31

Re: T-Roc - wady i zalety

Post autor: 4bery »

Po ok. 2000 km, wersja 1.5 Premium DSG pierwsze spostrzeżenia. Część - jak się zastanowiłem - wynika z poprzedniego samochodu - Accord VIII, 2.0, manual

Zalety:
- mały, zwrotny, łatwo się parkuję, wykręca
- dobra jakość wyświetlaczy (active + główny) i dobry obraz z kamery cofania
- ładny ;-)
- pewne prowadzenie, nieźle w zakrętach, przyjemnie się nim jeździ; dość twardy na szczęście - myślałem że będzie gorzej;
- silnik wystarczający i nawet spalania jest ok. - na razie ok. 8,2 l przy raczej spokojnej jeździe w mieście; dynamika bez szału ale wystarczająca - mówię o odczuciach bo parametry każdy zna
- krótkie zwisy z przodu i tyłu
- nawet spory bagażnik (wersja bez koła zapasowego)
- DSG sobie radzi (poza toczeniem się z prędkością 10-15 km - wtedy szarpie)
- cały czas jeszcze raczej rzadki na drogach ;-)

Wady - wymieniam wszystkie i wszystkie są raczej drobne - to takie drobne upierdliwości raczej:
- DSG przy małych prędkościach (tak 10-15 km/h) trochę szarpie
- wystarczy że jest trochę mokro i ciężko szybko ruszyć - od razu włączają się systemy i "żabka" - czasem może to być groźne - trochę żałuje wtedy że nie mam 4x4
- brak możliwości wyłączenia start/stop na stałe a ma dość duże opóźnienie
- podatny na boczny wiatr
- troszkę nadaktywny asystent pasa
- nie mogę (albo nie umiem) włączyć tylko podgrzewania kierownicy tak żeby jednocześnie nie grzało d... (w drugą stronę można)
- brak podświetlenia (lub informacji na wyświetlaczu) o włączonym podgrzewaniu lusterek bocznych i ciągle zapominam je wyłączać
- trochę głośny przy większych prędkościach
1.5 Premium DSG
paulr
Posty: 490
Rejestracja: 25 maja 2018, 3:54

Re: T-Roc - wady i zalety

Post autor: paulr »

- z tym nadaktywny asystent pasa rozumiesz to ze jest dluzsza prosta i nawet trzymajac ręce na kierownicy nagle pika by ją trzymac i trzeba wykonac delikatny ruch by niedoprowadzic do zatrzymania samochodu?
Z lusterkami mam tak samo. Pierwszy raz mam auto ktore lusterka ma osobno ogrzewane. I.... zazwyczaj grzeją nawet jak jest cieplo i nie ma potrzeby by je grzać.
W obecnej pogodzie denerwujące jest jeszcze brak ko trolki od swiateł. Gdzie troche pada, troche mgly itp i mimo iz raczej zawsze swiecą wtedy kiedy powinny czesto się nad tym zastanawiam bo pokretlo akurat za kolanem. A w trybie auto podczas deszcze nawigacja działa w trybie dziennym mimo iż swiecą swiatła.
Dario
Posty: 92
Rejestracja: 01 sie 2018, 18:28
Lokalizacja: Kraków

Re: T-Roc - wady i zalety

Post autor: Dario »

"nie mogę (albo nie umiem) włączyć tylko podgrzewania kierownicy tak żeby jednocześnie nie grzało d... (w drugą stronę można)"

Po włączeniu ogrzewania z przycisku na panelu, na wyświetlaczu radia pojawiaja się przyciski do regulacji mocy ogrzewania siedzenia (3 stopnie), przycisk do włączenia ogrzewania kierownicy i OFF. Klikasz na OFF a potem klikasz na przycisk od podgrzewania kierownicy (zaczyna świecić na żółto). Wtedy tylko kierownica się podgrzewa.
Z tego co pamietam da się tak jeszcze zrobić z menu "Klimatyzacja"
2.0TSI DSG 4Motion Premium Ravenna Blue/Black
Pakiet: Komfort, Drogowy, Sport, Zimowy, Siedzenia Komfortowe; Elektryczna Pokrywa Bagaznika
MarioMc
Posty: 86
Rejestracja: 15 paź 2018, 20:04

Re: T-Roc - wady i zalety

Post autor: MarioMc »

- brak możliwości wyłączenia start/stop na stałe a ma dość duże opóźnienie

OBDeleven 30 sekund i StartStop wylaczony :-)
Zam 12.10.2018 - Odbiór 12.07.2019
1.5 TSI DADA DSG Premium/17"/Pakiet Komfort/Drogowy/Sport/Siedzenia komfort/Podgrzewana Tiptronic/Park Assist/Rear Assist/El Bagaznik/Keyless Full/Phone Comfort/Beats.
4bery
Posty: 4
Rejestracja: 11 paź 2019, 10:31

Re: T-Roc - wady i zalety

Post autor: 4bery »

z tym nadaktywny asystent pasa rozumiesz to ze jest dluzsza prosta i nawet trzymajac ręce na kierownicy nagle pika by ją trzymac i trzeba wykonac delikatny ruch by niedoprowadzic do zatrzymania samochodu?
Raczej że dość mocno potrafi chcieć jechać nie tak jak ja chcę :D oczywiście można go "przełamać: bez problemu ale to irytujące
Po włączeniu ogrzewania z przycisku na panelu, na wyświetlaczu radia pojawiaja się przyciski do regulacji mocy ogrzewania siedzenia (3 stopnie), przycisk do włączenia ogrzewania kierownicy i OFF. Klikasz na OFF a potem klikasz na przycisk od podgrzewania kierownicy (zaczyna świecić na żółto). Wtedy tylko kierownica się podgrzewa.
Z tego co pamietam da się tak jeszcze zrobić z menu "Klimatyzacja"
Dzięki - spróbuję; wyłączałem na panelu ogrzewanie siedzenia i próbowałem włączyć kierownicę ale nie działało - spróbuję z tym "off"
brak możliwości wyłączenia start/stop na stałe a ma dość duże opóźnienie

OBDeleven 30 sekund i StartStop wylaczony :-)
w serwisie przy kupnie mi powiedzieli że można owszem wyłączyć ale że samochód wtedy traci homologację; nie wiem czy to prawda i jaki to ma związek ale samochód na firmę to nie będę eksperymentował
1.5 Premium DSG
paulr
Posty: 490
Rejestracja: 25 maja 2018, 3:54

Re: T-Roc - wady i zalety

Post autor: paulr »

Z s&s to nie eksperymentowanie. Serwis tego nie moze zrobic bo auto bedzie palic wiecej. Wiec jego dane techniczne sa wtedy inne niz te ktore powinen miec i na podstawie ktorych zostal dopuszczony do sprzedaży. Nie ma to jednak nic w zwiazku z bezpieczenstwem czy nawet policjant nie jest w stanie zadnym sposobem sprawdzenia poprawnosci działania tego systemu. Zalezy on od tak wielu czynniku gdzie nawet za bardzo skrecone kola nie aktywuja systemu. Wiec mozna go bezpiecznie dezaktywowac nie ponoszac z tego tytułu zadnych konsekwencji ( no moze tylko wieksze spalanie) ale za to da sie oszczedzic np na akumulatorze ktory to w 1 aucie z S&S musialem wymienic po troche ponad 3 latach. Cena... 3x tyle ile do tego auta bez s&s
Tiggy
Posty: 160
Rejestracja: 14 lut 2019, 8:01

Re: T-Roc - wady i zalety

Post autor: Tiggy »

paulr pisze: 15 paź 2019, 11:06 Wiec mozna go bezpiecznie dezaktywowac nie ponoszac z tego tytułu zadnych konsekwencji
I ew. utratą gwarancji kiedy na przeglądzie w ASO wyjdzie, że zmodyfikowano ustawienia oprogramowania ECU poza ASO.
ODPOWIEDZ