Strona 1 z 1

Opony całoroczne?

: 18 lis 2019, 14:41
autor: mike
Ktoś ma jakieś doświadczenia i może coś polecić?

Samochód użytkowany przez żonę w mieście, śniegu góra kilkanaście dni w roku przez ostatnie lata. Wymyśliłem sobie, że to byłoby dobre rozwiązanie, ale nie mam doświadczeń, a w necie same mądrości od osób, co nigdy nie miały, ale wiedzą najlepiej.

Re: Opony całoroczne?

: 18 lis 2019, 18:34
autor: paulr
Zona w aucie ma od 3 lat. Raz w roku do wyważenia pozasezonem i nie ma wiekszej roznicy miedzy zima/lato jednak. Jej auto jezdzi tylko po miescie i ostatnio zimy sa lekkie wiec nie mamy doswiadczenia gdzies w jakims wielkim sniegu bo go po prostu dawno nie bylo;-)

Re: Opony całoroczne?

: 19 lis 2019, 14:50
autor: mike
paulr pisze: 18 lis 2019, 18:34 Zona w aucie ma od 3 lat. Raz w roku do wyważenia pozasezonem i nie ma wiekszej roznicy miedzy zima/lato jednak. Jej auto jezdzi tylko po miescie i ostatnio zimy sa lekkie wiec nie mamy doswiadczenia gdzies w jakims wielkim sniegu bo go po prostu dawno nie bylo;-)
Dzięki. Ja mam taką samą sytuację. A jaki masz model opon? Pytam, bo jestem zupełnie zielony i wolę opinię kogoś, komu można bardziej zaufać jak tu niż jakimś randomowym pseudo-opiniom w necie.

Re: Opony całoroczne?

: 20 lis 2019, 18:34
autor: Dario
mike

3 tygodnie temu zmieniłem na wielosezonowe i jak na razie mogę stwierdzić, że na pewno poprawił sie komfort jazdy, autko już tak nie podskakuje na nierównościach jak na letnich (Bridgstone Turanza). Hamowanie na mokrym i suchym też ok.
Kupiłem Goodyear VECTOR 4SEASONS GEN-2 17".
Jeżdżę głównie poza miastem z Krk do Niepołomic. Czekam żeby sprawdzić jak bedą zachowywać się na śniegu ale przy 4Motion nie przewiduje jakichś problemów.

Re: Opony całoroczne?

: 21 lis 2019, 12:15
autor: mike
Dzięki Dario za info

Re: Opony całoroczne?

: 21 lis 2019, 13:10
autor: wedd
Radzę mocno przegryźć temat. Są opony wielosezonowe dobre ale są też kiepskie. Kiepskie to takie które kompletnie nie radzą sobie na śniegu a na suchym są piekielnie głośne. Dotyczy to też znanych renomowanych marek.

Re: Opony całoroczne?

: 21 lis 2019, 13:38
autor: paulr
mike pisze: 19 lis 2019, 14:50
paulr pisze: 18 lis 2019, 18:34 Zona w aucie ma od 3 lat. Raz w roku do wyważenia pozasezonem i nie ma wiekszej roznicy miedzy zima/lato jednak. Jej auto jezdzi tylko po miescie i ostatnio zimy sa lekkie wiec nie mamy doswiadczenia gdzies w jakims wielkim sniegu bo go po prostu dawno nie bylo;-)
Dzięki. Ja mam taką samą sytuację. A jaki masz model opon? Pytam, bo jestem zupełnie zielony i wolę opinię kogoś, komu można bardziej zaufać jak tu niż jakimś randomowym pseudo-opiniom w necie.
Nie pamietam teraz jakie to były, ale kupują je patrzyłem by były jak najlepsze na wodę i suchy asfalt bo w 99% po czym takim żona jeździ. Bylo to tez 3 lata temu wiec i tak opony sie zmieniły. Ale na te jej jazdy, i szanse spotkania sniegu przez te 3 lata spisują się bardzo dobrze.

Re: Opony całoroczne?

: 21 lis 2019, 13:39
autor: mike
wedd pisze: 21 lis 2019, 13:10 Radzę mocno przegryźć temat. Są opony wielosezonowe dobre ale są też kiepskie. Kiepskie to takie które kompletnie nie radzą sobie na śniegu a na suchym są piekielnie głośne. Dotyczy to też znanych renomowanych marek.
Jeździłeś?

Re: Opony całoroczne?

: 21 lis 2019, 16:44
autor: wedd
Nie jeździłem. Ale jeździ 2 kolegów z którymi często dyskutujemy o autach. Ludzie znający się na motoryzacji. Stąd powyższe informacje. Nie z internetu.
Jak wspomniałem są też i dobre wielosezonowe. Moja sugestia to nie kupować pierwszych lepszych wielosezonowych tylko przed zakupem przegryźć temat i wybrać dobre.

Re: Opony całoroczne?

: 21 lis 2019, 16:59
autor: mike
wedd pisze: 21 lis 2019, 16:44 Nie jeździłem. Ale jeździ 2 kolegów z którymi często dyskutujemy o autach. Ludzie znający się na motoryzacji. Stąd powyższe informacje. Nie z internetu.
Jak wspomniałem są też i dobre wielosezonowe. Moja sugestia to nie kupować pierwszych lepszych wielosezonowych tylko przed zakupem przegryźć temat i wybrać dobre.
oki. Dziękuję za informację. Taki mam zamiar, żeby trochę poczytać i poradzić się, żeby nie wdepnąć w jakieś gówniane rozwiązanie. Hałas w moim przypadku ma drugorzędne znaczenie, bo jak wspomniałem auto na miasto, więc prędkości głównie "korkowe". Przyczepność na śniegu też nie jest priorytetem, bo zakładam, że nie będzie dramatu - chyba, że się mylę. Bardziej mnie interesuje, żeby to nie psuło trakcji i właściwości jezdnych w stosunku do (na tle) dobrych opon letnich.