Wycieraczki

[Y@rek]

Właśnie wczoraj wymieniłem wycieraczki fabryczne T-Roc'a po 15tyś. km przebiegu. W moich poprzednich autach działały po 50tyś.km Skoro VW oszczędza na wycieraczkach to już boję się na czym jeszcze

[Radio]

50 tys na wycieraczkach? ... a ja głupi wymieniam dwa razy do roku bo mnie wku....ją

[pshemus]

W poprzednim aucie Valeo wytrzymały mi prawie 5 lat - i do końca dobrze działały. Przy wymianie oleju pan w serwisie radośnie stwierdził, że jak wycieraczki leża w jednej pozycji to się odgniata guma i dlatego potem źle działają. Ale do wymiany się nie poczuwają, mimo że moje auto stało pół roku na placu w Portugalii.
Ale ogólnie jest chyba coś nie tak z konstrukcją ramion w grupie VAG - w Skodzie podobne efekty skrzypienia, kolega w Golfie 7 mówi że regularnie po roku zaczynają skrzypieć i musi wymieniać.

[Spinner]

W poprzednim aucie Valeo wytrzymały mi prawie 5 lat - i do końca dobrze działały. Przy wymianie oleju pan w serwisie radośnie stwierdził, że jak wycieraczki leża w jednej pozycji to się odgniata guma i dlatego potem źle działają. Ale do wymiany się nie poczuwają, mimo że moje auto stało pół roku na placu w Portugalii.
Ale ogólnie jest chyba coś nie tak z konstrukcją ramion w grupie VAG - w Skodzie podobne efekty skrzypienia, kolega w Golfie 7 mówi że regularnie po roku zaczynają skrzypieć i musi wymieniać.

Dokładnie, wina leży po stronie ramion. Poczytajcie na forach - ramiona nie utrzymują pióra prostopadle do płaszczyzny szyby i pióro w pewnym momencie skrobie "pod włos", pióro nie układa się jak należy. Podawane są nawet porady, jak odpowiednio podgiąć (skręcić wzdłuż osi podłużnej za pomocą np. płaskiego kluczyka) ramię, żeby jakiś czas było OK. Ponoć mechanicy w ASO dobrze o tym wiedzą i nieraz, grzecznościowo, zwłaszcza paniom, poprawiają feler. Podkreślam, sporo aut w życiu ujeżdżałem ale w żadnym nie było z wycieraczkami takiego kabaretu, jak w T-Roc'u.

[pshemus]

Jedno jest dziwne - one skrzypią tylko jak szyba jest mokra. Zdarzyło mi się parę razy ruszyć na suchym i wtedy wszystko było ok. Niestety VAG nie przewidział opcji jaką miałem w Nissanie czy Renault, czyli porządnego spryskania szyby bez odpalania wycieraczek, może to by trochę pomogło. A tak to skrzypi przy każdym ruchu i na dłuższej trasie jest nie do zniesienia, zwłaszcza gdy szybko chodzą.
Jedyna rzecz na plus w T-Rocu względem innych VAGów - da się podnieść wycieraczki bez tej głupiej pozycji serwisowej.

[Wachacz]

Właśnie wczoraj wymieniłem wycieraczki fabryczne T-Roc'a po 15tyś. km przebiegu. W moich poprzednich autach działały po 50tyś.km Skoro VW oszczędza na wycieraczkach to już boję się na czym jeszcze

Nic nowego co piszesz o wycieraczkach choć moje od nowości 2,5 roku ok 34 tys/km chodzą OK ale już mam zamówione OXIMO tanie piszą że dobre ??? zobaczymy.Caly T roc to auto po kosztach ja to nazywam wersja oszczędnościowa niestety dobre już było.pozdrawiam

[Spinner]

Jedno jest dziwne - one skrzypią tylko jak szyba jest mokra. Zdarzyło mi się parę razy ruszyć na suchym i wtedy wszystko było ok. Niestety VAG nie przewidział opcji jaką miałem w Nissanie czy Renault, czyli porządnego spryskania szyby bez odpalania wycieraczek, może to by trochę pomogło. A tak to skrzypi przy każdym ruchu i na dłuższej trasie jest nie do zniesienia, zwłaszcza gdy szybko chodzą.
Jedyna rzecz na plus w T-Rocu względem innych VAGów - da się podnieść wycieraczki bez tej głupiej pozycji serwisowej.

Porządne spryskiwanie to sprawa drugorzędna. Przecież w T-Roc'u te harce wycieraczek odbywają się nawet przy porządnie zwilżonej szybie. W ciągu 2-ch lat eksploatacji miałem pióra VW, Conti, Bosch w najdroższych ich wydaniach i co? To samo, póki pióro nowe i jeszcze "fabrycznie" śliskie to jakoś tam się sobie radzą, ale po 1-2 miesiącach amba! Jak pisałem, w innych, znanych mi z autopsji modelach, nawet przy suchej, zabłoconej czy zamrożonej szybie nie było takiego bałaganu. Nie można bazować na tym, że szyba musi być nie wiadomo jak mokra czy ciągle "namydlona" płynem spryskiwacza, albo zaimpregnowana jakimś zajzajerem w rodzaju niewidzialnej wycieraczki. Być może Chińczyk pożałował blachy na profile ramion i są zbyt wiotkie? Albo raczej Niemiec kazał mu zejść z ceny o połowę?

[Spinner]

Mam takiego "pomysła" żeby pokombinować ze sprężyną napinającą ramię i trochę zmniejszyć siłę nacisku pióra na szybę. Może przestanie skakać.

[Radio]

Już kiedyś o tym pisałem lecz warto przypomnieć, myjąc auto na myjni nie powinniśmy nakładać płynnego wosku na szyby, zwłaszcza na przednią ponieważ później mamy efekt skakania i piszczenia wycieraczek, w takim przypadku należy usunąć wosk z szyby, efekt murowany.

[Y@rek]

Już kiedyś o tym pisałem lecz warto przypomnieć, myjąc auto na myjni nie powinniśmy nakładać płynnego wosku na szyby, zwłaszcza na przednią ponieważ później mamy efekt skakania i piszczenia wycieraczek, w takim przypadku należy usunąć wosk z szyby, efekt murowany.

A ja głupi specjalnie więcej woskowałem szybę, aby poślizg był lepszy. A to należy odwrotnie