Volkswagen T-Roc i T-Cross Forum

Od jakiegoś czasu zaobserwowałem zwiększoną głośność we wnętrzu pojawiającą się powyżej 70 km/h. Najbardziej jest to słyszalne przy styku szyby drzwi kierowcy z uszczelką. Umówiłem się ostatnio na jazdę testową w celu porównania ale dealer miał samochód z silnikiem 1.5 TSI też z DSG. W mojej ocenie w samochodzie było nieco ciszej, słyszałem pracujący silnik a u mnie słyszę głównie szum. Nie mam pomysłu gdzie szukać rozwiązania tego problemu. Jest to ewidentny szum, nie gwizd ani świst
Poza tym, na gwarancji wymieniono mi blendę przy drzwiach kierowcy, czy u Was tez jest różnica poziomu obu blend ( drzwi przednich i tylnych) przy górnej krawędzi styku ze srebrną obramówką? Dodam, że szum słyszalny był i przed wymianą i nie odczułem, żeby po wymianie było głośniej ani tym bardziej ciszej.

Ja nie odnotowałem anomalii - wg mnie t roc nie odstaje od reszty

u mnie jakis czas temu przy otwieraniu i zamykaniu drzwi kierowcy slychac bylo skrzypienie z okolic tej
listwy. Wyjąłem uszczelkę, odkreciłem listwę (blende???) ale generalnie nic nie znalazlem co by skrzypialo. Po zmontowaniu wszystkiego z powrotem, skrzypienie ustało lecz pojawił sie właśnie slyszalnym szum powietrza. Jednak nie pojawia on sie przy predkości 70 km/h ale raczej tak powyzej 100km/h.
Jak zlokalizujesz skąd ten szum to podziel sie informacją.

Ja walczę z szumem od pierwszych kilometrów... zamontowałem uszczelkę na rant tylnych drzwi przy połączeniu z przednimi- tam nic nie było oraz uszczelki przednich drzwi- na całym obwodzie. Tylne mają. Efekt? Chyba trochę ciszej, trudno jest mi to stwierdzić jednoznacznie. Najbardziej odczuwam jednak szum przy lusterkach zewnętrznych i tylnych szybach. Chyba znam przyczynę szumu z tyły ale nie wiem co z tym zrobic. Tylne drzwi wchodzą bardzo głęboko i jest duży rant...

Prawda szum jest. Ale był w Golfie, Leonie, Qashqaiu, Sportage, Hondzie, Skodzie W wszystkich i generalnie najwyżej zmieniały się troszkę prędkości przy których występował.Ale tak +- 10=20 km/h. Najmniej Golfie VII, ale najlepiej wykończony no i niższy. W hondzie Civic jak było głośnoooo. Szok.
T-ROC w końcu to podwyższony samochód.
Jeżdziłem BMW X2 i też słyszałem. Wydaje mi się, że za wiele oczekujecie i zobaczycie, co kupicie w przyszłości tez będzie Wam szumiało. Ja to już wiem z doświadczenia
Gorsze są natomiast trzaski skrzypienia. Z tym są na dłuższą metę nie radzi żaden serwis. Chwilowo psikają środkiem, coś próbują podklejać a po wyjeździe na nowo trzaski. To jest masakra.
Jak nie trzeba czegoś rozbierać to lepiej tego nie robić, bo będzie jeszcze gorzej za chwilę, No chyba ż ktoś samemu ma zdolności i zrobi to bardzo dokładnie. Ale na pewno nie serwis.

Z tymi szumami masz rację. Kwestia pogodzenia się. Jednak w Tiguanie tego nie było.

W T-rocu demo tylko z innym silnikiem niż posiadam, którym jeździłem wczoraj, szum był mniejszy. W Yeti, którą jeździłem prawie 7 lat też był mniejszy szum, także nie do końca chcę się z tym szumem pogodzić, póki co usiłuję dociec, cóż mogę zrobić w tym temacie

Bedzie ciężko. Szybciej zmienić samochód