Strona 3 z 8

Re: T-Roc R i docieranie

: 07 sty 2023, 9:11
autor: Slavo_01
Moim zdaniem docieranie silnika to relikt przeszłych czasów. Przy obecnej technice obróbki metali nie ma to uzasadnienia. Większy wpływ na trwałość będzie miało codzienne obchodzenie się z samochodem - np; duże obciążenia silnika dopiero po rozgrzaniu się oleju. A już nie przekraczanie obrotów 3tys/min przy wyskalowaniu do 5tys/min przypomina dosłownie instrukcję z poloneza... Kilka samochodów przerabiałem od nowości i w okresie pierwszego tysiąca km przebiegu nierzadko osiągałem maksymalne prędkości - ale na krótką chwilę i po dobrym rozgrzaniu samochodu (dotyczy też t-roca). Jak coś będzie źle zaprojektowane albo wykonane to i tak żadne docieranie nie będzie miało znaczenia. Są silniki dobre i złe a nie źle dotarte czy dobrze dotarte :)

Re: T-Roc R i docieranie

: 07 sty 2023, 9:42
autor: Galux20
Odbierałem vwcraftera w listopadzie
W książce jest opis docierania silnika na pierwszych 2tys km.
Producent niby ten sam co przy trocu

Re: T-Roc R i docieranie

: 07 sty 2023, 9:52
autor: maly_ZE
Przeciez to logiczne ze docieranie na pewno nie zaszkodzi. 2-3tys km to żadna odległość a jeśli miałoby to w jakiś sposób wydłużyć żywotność silnika to nie widzę w tym żadnego zabobonu. Każdy robi według własnego uznania i planów jakie się ma do samochodu. Kiedyś na forum ktoś pisal ze auto bierze w leasing i po 4 latach je sprzedaje więc na pewno nie będzie nic docierał ani wymianial oleju częściej niż co 30tys. km. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i tyle w temacie.

Re: T-Roc R i docieranie

: 07 sty 2023, 10:20
autor: Slavo_01
Galux20 pisze: 07 sty 2023, 9:42 Odbierałem vwcraftera w listopadzie
W książce jest opis docierania silnika na pierwszych 2tys km.
Producent niby ten sam co przy trocu
I na czym polega to docieranie wg książki? Możesz krótko opisać?

Re: T-Roc R i docieranie

: 07 sty 2023, 10:28
autor: andy1951
Przy obecnej technice obróbki metali nie ma uzasadnienia.
Maszyny wykonywające obróbkę się zmieniły natomiast technika obróbki napewno nie.
Troc jest moim 7 nowym samochodem każdy samochód do 3000 tys jeździłem wolno nie przekraczałem 2500 obrotów nie miałem nigdy problemu ze silnik bierze Olej.

Re: T-Roc R i docieranie

: 07 sty 2023, 10:39
autor: Galux20
Nowy silnik musi dotarty do 150p km
Wszystkie elementy muszą do siebie dostosować.
Silnik ma wyższe tarcie niż później.
Nie stosować pełnego przyspiesz.
Maks 2/ 3 obrotów.
Nie jeździć z przyczepą.

Sposób jazdy przez 1500 km wpływa również na jakość silnika.
Należy jeździć z umiarkowaną prędkością obrotową aby zmniejszyć zużycie silnika i zwiększyć przebieg.
Streszczenie z książki

Re: T-Roc R i docieranie

: 07 sty 2023, 16:10
autor: baxior
Galux20 pisze: 07 sty 2023, 9:42 Odbierałem vwcraftera w listopadzie
W książce jest opis docierania silnika na pierwszych 2tys km.
Producent niby ten sam co przy trocu
W książce T-Roc też jest opisane.

Re: T-Roc R i docieranie

: 07 sty 2023, 16:41
autor: baxior
Książka mówi tak:
Docieranie silnika
Nowy silnik należy na pierwszych 1500 kilometrach (1000 mil) dotrzeć. Wszystkie ruchome części powinny być dopasowane do siebie. Podczas pierwszych roboczogodzin silnik ma wyższe tarcie wewnętrzne niż później.

Do 1000 kilometrów (600 mil):

Nie stosować pełnego przyspieszenia.

Nie obciążać silnika więcej niż 2/3 obrotów maksymalnych.

Nie jechać z przyczepą Holowanie przyczepy.

Od 1000 km do 1500 km (od 600 mil do 1000 mil):

Prędkość i obroty silnika stopniowo zwiększać.

Sposób jazdy na pierwszych 1500 kilometrach (1000 mil) ma także wpływ na jakość silnika. Także później – w szczególności przy nierozgrzanym silniku – należy jechać z dostosowanymi obrotami silnika, aby zmniejszyć zużycie silnika i zwiększyć możliwy przebieg.

Nie jechać ze zbyt niską liczbą obrotów. Zawsze przełączać na niższy bieg, gdy silnik nie pracuje „równo“.

Re: T-Roc R i docieranie

: 07 sty 2023, 16:43
autor: baxior
Slavo_01 pisze: 07 sty 2023, 9:11 Moim zdaniem docieranie silnika to relikt przeszłych czasów. Przy obecnej technice obróbki metali nie ma to uzasadnienia. Większy wpływ na trwałość będzie miało codzienne obchodzenie się z samochodem - np; duże obciążenia silnika dopiero po rozgrzaniu się oleju. A już nie przekraczanie obrotów 3tys/min przy wyskalowaniu do 5tys/min przypomina dosłownie instrukcję z poloneza... Kilka samochodów przerabiałem od nowości i w okresie pierwszego tysiąca km przebiegu nierzadko osiągałem maksymalne prędkości - ale na krótką chwilę i po dobrym rozgrzaniu samochodu (dotyczy też t-roca). Jak coś będzie źle zaprojektowane albo wykonane to i tak żadne docieranie nie będzie miało znaczenia. Są silniki dobre i złe a nie źle dotarte czy dobrze dotarte :)
Wcale nie relikt, nowy silnik musi się "ułożyć".

Re: T-Roc R i docieranie

: 07 sty 2023, 16:49
autor: Galux20
A Ty już jeździsz swoim, znaczy się docierasz?