Volkswagen T-Roc i T-Cross Forum

Do autora "michnik"
Polecam korepetycje z kultury osobistej. Chamskie odzywki zmniejszają wartość tego forum.

Slavo_01 pisze: ↑10 sty 2023, 13:13 Do autora "michnik"
Polecam korepetycje z kultury osobistej. Chamskie odzywki zmniejszają wartość tego forum.

To nie jest dyskusja o tym czy biały lakier źle wygląda na T-ROC-u lub coś w tym stylu.
Moje uwagi na razie są delikatnym zwróceniem uwagi na skrajnie bezmyślnie opinie wygłaszane czasami na tym forum.
Trzeba jasno powiedzieć, skomentowane przeze mnie posty były po prostu stekiem bzdur.
I tyle. Nic delikatniej.

Sam jesteś stekiem bzdur i to bez kultury....

marcin255 pisze: ↑10 sty 2023, 15:49 Sam jesteś stekiem bzdur i to bez kultury....

Lepiej być chamem niż durniem.
Na przyszłość radzę pomyśleć zanim coś się napisze na publicznym forum.
Co ty jesteś nastolatkiem który dociera zabawkę jaką dostał pod choinkę czy kierowcą który jeździ prawdziwym samochodem ?

" Jeśli masz taką możliwość, dobrze jest docierać samochód w warunkach miejskich. Ciągłe ruszanie, zatrzymywanie, przyspieszanie i zwalnianie pozwala na dokładne dopasowanie wszystkich części motoru"

marcin255 pisze: ↑09 sty 2023, 13:01 Jeździć dynamicznie w całym zakresie obrotów po rozgrzaniu auta , miasto jest idealne do docierania.

Jeśli kolega planuje sprzedaż swojego dotartego w pełnym zakresie obrotów autka to szwagier być może chcialby kupić, prowadzi szrot i po sekcji rozbiórkowej przekaże kilka szczegółów nt. dotartych podzespołów.

Panowie bo prawda jest taka że jakiś baran w tv motoryzacyjnej powiedział że auta z fabryki wychodzą już dotarte, i ludzie nasłuchają się takich bredni i powielają to po forach i grupach, tak jak tu ktoś wcześniej wspomniał że docieranie pachnie mu PRL i docieraniem poloneza, ja nie widzę żadnej różnicy między nowymi silnikami, każdy należy spasować czyli dotrzeć. Nie ma co się więcej rozpisywać jakie są z tego korzyści bo można ich nie zauważyć natomiast wyjazd z salonu i dawanie mu pełny zakres obrotów wyjdzie z pewnością po kilku latach.
Myślę że trzeba zakończyć tą wymianę zdań niezbyt kulturalnych bo to jest forum pasjonatów, tu się dyskutuje a nie ubliża
pozdrawiam

I jak to bywa na forach znowu zrobił się kocioł docieramy czy nie docieramy. Pewnie są i będą różne zdania na ten temat, ja stwierdziłem że będę jeździł spokojnie po dziadkowemu na początek od czasu do czasu go lekko przegonię, narazie nie będę go hartował.
Nie ma co się szarpać najważniejsze żeby każdemu jak najdłużej służyły autka .

Panowie, a nie prościej ot tak, po prostu stosować się do zaleceń producenta i instrukcji?

Popieram.
Korona nam nie spadnie jeśli z miesiąc do tych 2/³ obrotów będziemy kręcić.
Z czuciem.

Prośba, pomogliscie mi z wyborem auta,
nie denerwujmy nawzajem się.
Warto na siebie liczyć.
Pozdrawiam wszystkich