Volkswagen T-Roc i T-Cross Forum

Galux20 pisze: ↑19 maja 2023, 6:57 Wczoraj przy okazji zakładania odstraszacza na kuny w ASO zapytałem się o wymianę oleju w DSG.
Sami się zdziwili , że producent nie przewiduje nawet przy 120 tys km wymiany.
W tiguanie przy 1.5 tsi mają przewidzianą wymianę.

Wachacz pisze: ↑18 maja 2023, 13:09

Marecki1976 pisze: ↑17 maja 2023, 22:20 Po co się denerwować pisząc wieczne wypociny na temat skrzyń i najgorszych wad VW.
Jak nie pasuje sprzedać kupić inny samochód, który jest bezawaryjny i najlepszy.
Mi jak coś nie pasuje to oddaje albo sprzedaje temat zamykam i uważam że nie ma sensu się kopać z tematem.
Co wyjdzie jakiś nowy VW to jest nagonka dlatego nie raz warto poczekac z 2, 3 lata hak poprawia i jest git podobnie było z z silnikami 2.0 TDI z pękającymi głowicami.
Takie czasy nic nie ma idealnego nawet pralka bosha potrafi się po 2 tygodniach rozpier.....

Wszystko może się rozdupcyć nawet rakieta przed startem gdzie pracują tęgie umysły zostaję wyłączona i nie startuje wystąpiła awaria,ale znając wadę skrzyń MQ281 i wciskać ludziom do sprzedaży w grupie VW takie samochody za duże pieniądze i udawać durnia że "one tak mają" taki urok tych samochodów" itp.bzdury o to koledzy mają pretensje że każdy to "olewa" !!!!.

VDR pisze: ↑19 maja 2023, 17:54 Jak na razie to niewielka grupka polskich krzykaczy wciska wszystkim dookoła, ze te skrzynie to jest wada fabryczna i że totalna niedoróbka. Po drogach jezdzi tych samochodów juz całkiem sporo i poza paroma krzykaczami pojawiającymi sie w kazdym jednym watku to ...... jakos nie słychać o problemach.

Jestem na tych grupach fb i tam sie ciagle te same nicki pojawiaja, którzy wszystkich przekonuja do swoich racji. Druga połowa krzykaczy nigdy T-Roca nie miała, ani nawet nie jezdziła. I tak się tworzy historia....

Kiedy zaczałem się interesować tym autem to zwracałem uwagę na każdego T-Roca, który pojawił się w zasięgu wzroku. Nigdy nie słyszałem by cokolwiek dzwoniło, a głuchy nie jestem Pewnie wszystkie które mnie mijały były w DSG

VDR pisze: ↑19 maja 2023, 17:54

Wachacz pisze: ↑18 maja 2023, 13:09

Marecki1976 pisze: ↑17 maja 2023, 22:20 Po co się denerwować pisząc wieczne wypociny na temat skrzyń i najgorszych wad VW.
Jak nie pasuje sprzedać kupić inny samochód, który jest bezawaryjny i najlepszy.
Mi jak coś nie pasuje to oddaje albo sprzedaje temat zamykam i uważam że nie ma sensu się kopać z tematem.
Co wyjdzie jakiś nowy VW to jest nagonka dlatego nie raz warto poczekac z 2, 3 lata hak poprawia i jest git podobnie było z z silnikami 2.0 TDI z pękającymi głowicami.
Takie czasy nic nie ma idealnego nawet pralka bosha potrafi się po 2 tygodniach rozpier.....

Wszystko może się rozdupcyć nawet rakieta przed startem gdzie pracują tęgie umysły zostaję wyłączona i nie startuje wystąpiła awaria,ale znając wadę skrzyń MQ281 i wciskać ludziom do sprzedaży w grupie VW takie samochody za duże pieniądze i udawać durnia że "one tak mają" taki urok tych samochodów" itp.bzdury o to koledzy mają pretensje że każdy to "olewa" !!!!.

Jak na razie to niewielka grupka polskich krzykaczy wciska wszystkim dookoła, ze te skrzynie to jest wada fabryczna i że totalna niedoróbka. Po drogach jezdzi tych samochodów juz całkiem sporo i poza paroma krzykaczami pojawiającymi sie w kazdym jednym watku to ...... jakos nie słychać o problemach.

Jestem na tych grupach fb i tam sie ciagle te same nicki pojawiaja, którzy wszystkich przekonuja do swoich racji. Druga połowa krzykaczy nigdy T-Roca nie miała, ani nawet nie jezdziła. I tak się tworzy historia....

Kiedy zaczałem się interesować tym autem to zwracałem uwagę na każdego T-Roca, który pojawił się w zasięgu wzroku. Nigdy nie słyszałem by cokolwiek dzwoniło, a głuchy nie jestem Pewnie wszystkie które mnie mijały były w DSG

Wachacz pisze: ↑19 maja 2023, 20:51

VDR pisze: ↑19 maja 2023, 17:54

Wachacz pisze: ↑18 maja 2023, 13:09
Wszystko może się rozdupcyć nawet rakieta przed startem gdzie pracują tęgie umysły zostaję wyłączona i nie startuje wystąpiła awaria,ale znając wadę skrzyń MQ281 i wciskać ludziom do sprzedaży w grupie VW takie samochody za duże pieniądze i udawać durnia że "one tak mają" taki urok tych samochodów" itp.bzdury o to koledzy mają pretensje że każdy to "olewa" !!!!.

Jak na razie to niewielka grupka polskich krzykaczy wciska wszystkim dookoła, ze te skrzynie to jest wada fabryczna i że totalna niedoróbka. Po drogach jezdzi tych samochodów juz całkiem sporo i poza paroma krzykaczami pojawiającymi sie w kazdym jednym watku to ...... jakos nie słychać o problemach.

Jestem na tych grupach fb i tam sie ciagle te same nicki pojawiaja, którzy wszystkich przekonuja do swoich racji. Druga połowa krzykaczy nigdy T-Roca nie miała, ani nawet nie jezdziła. I tak się tworzy historia....

Kiedy zaczałem się interesować tym autem to zwracałem uwagę na każdego T-Roca, który pojawił się w zasięgu wzroku. Nigdy nie słyszałem by cokolwiek dzwoniło, a głuchy nie jestem Pewnie wszystkie które mnie mijały były w DSG

Skoro twierdzisz że nic nie słychać skrzynie OK taką odpowiedź dostał z ASO jpeden z tych którzy wymyślają: ODGŁOSY UWARUNKOWANE KONSTRUKCYJNIE ZGODNE Z AKTUALNYM STANEM SERYJNYM NIE MA TO WPŁYWU NA PODZESPOŁY MA WPŁYW JEDYNIE NA KOMFORT JAZDY !!! to jest problem zna go ASO czy nie ma problemu ???.