Instrukcja obsługi T-Cross PDF

[Gomul89]

No dobra, ale ktoś wcześniej napisał, że kiedyś wybierając VW kupowało się coś lepszego.
Czyżby nasz VW równał w dół ?
Kupując tańszy samochód można przymknąć oko na pewne sprawy. Jednak VW nie należy do najtańszych.
Tak czy owak brak papierowej instrukcji w ładnym skóropodobnym opakowaniu uważam za nietakt.
Ja sprzedając mojego 18-letniego golfa przekazałem cały taki komplet nowemu właścicielowi - jego zdziwienie - bezcenne

Co do cennika VW się nie zgodzę. Przy polityce rabatowej VW jest jednym z tańszych samochodów. Zobacz cennik mazdy, toyoty czy peugeota. Rodzice brali Tiguana w tym roku. Jedna z wycen w marcu 2024 na wersje Specjal Edition 1.5tsi dsg 130km była na 144tys zł. Znajdź w tej kwocie tak wyposażone auto (klapa otwierana bezdotykowo, tempomat ACC,szyby dźwiękoszczelne,ledy plus, podświetlenie ambient, asystent martwego pola, park assist, podświetlane klamki schowki itd).
Jeżeli chodzi o jakość tapicerki to akurat jest dobrze w VW. Jeżeli o resztę to tak już zostało napisane, idzie w dół. Do tego problemy z asystentami, odpowiedź z serwisu TTTM itd. Mi w tym tygodniu w T-Rocu padło radio.

[lajosz]

Przy polityce rabatowej VW jest jednym z tańszych samochodów

Moim zdaniem NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO jak polityka rabatowa.
Tzw. "polityka rabatowa" to po prostu część marketingu mająca na celu wprowadzić potencjalnego klienta w przekonanie, że specjalnie dla niego firma TRACI pieniądze, bo tak bardzo "go kocha" .

Zresztą ... tzw. "rabaty" są w KAŻDEJ FIRMIE samochodowej .

Po prostu, albo się coś opłaca sprzedać albo nie.
Jeśli firma sprzedaje "taniej" to oznacza, że mało kto chce zapłacić więcej, więc urealnia się cenę do przystępnej, co nie oznacza że to okazja, bo firma i tak zarobi i to całkiem dobrze.

Okazje czasem mogą się zdarzyć, jeśli jakieś auto zalega dłuugo na placu i nie wiadomo co z nim robić, bo za chwilę nikt go nie kupi za pieniądze które chce sprzedawca, więc ... bywa ... ale naprawdę rzadko, że dopiero wtedy są realne rabaty, czyli samochód sprzedawany jest po kosztach produkcji, bo lepiej go sprzedać niż zutylizować jeszcze do tego dopłacając.

[Gomul89]

Przy polityce rabatowej VW jest jednym z tańszych samochodów

Moim zdaniem NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO jak polityka rabatowa.
Tzw. "polityka rabatowa" to po prostu część marketingu mająca na celu wprowadzić potencjalnego klienta w przekonanie, że specjalnie dla niego firma TRACI pieniądze, bo tak bardzo "go kocha" .

Zresztą ... tzw. "rabaty" są w KAŻDEJ FIRMIE samochodowej .

Po prostu, albo się coś opłaca sprzedać albo nie.
Jeśli firma sprzedaje "taniej" to oznacza, że mało kto chce zapłacić więcej, więc urealnia się cenę do przystępnej, co nie oznacza że to okazja, bo firma i tak zarobi i to całkiem dobrze.

Okazje czasem mogą się zdarzyć, jeśli jakieś auto zalega dłuugo na placu i nie wiadomo co z nim robić, bo za chwilę nikt go nie kupi za pieniądze które chce sprzedawca, więc ... bywa ... ale naprawdę rzadko, że dopiero wtedy są realne rabaty, czyli samochód sprzedawany jest po kosztach produkcji, bo lepiej go sprzedać niż zutylizować jeszcze do tego dopłacając.

To, jak ktoś odbiera politykę cenową producenta, to każdego indywidualna sprawa. Jak napisałem, VW miał najniższe ceny samochodów jak dla mnie. Twierdzenie, że słabo się sprzedają jest nieprawdziwe (T-Roc jest w top 10 w 2024roku). Co do Tiguana to też pudło, bo na początku roku nie było nigdzie dostępnego i był to zakup w ciemno. Były bardzo duże kolejki do zamówienia i VW szybko cenę podniósł. Chętnie zobaczę konkurenta dla Tiguana do 145tys zł z takim wyposażeniem jak pisałem wcześniej. Mowa oczywiście o najnowszej wersji po liftingu z nowymi multimediami.

[lajosz]

Kolego Gomul89

Odpowiadasz na mój post, ale .... gdzie ja napisałem że VW słabo się sprzedaje ?

[Gomul89]

Kolego Gomul89

Odpowiadasz na mój post, ale .... gdzie ja napisałem że VW słabo się sprzedaje ?

"Okazje czasem mogą się zdarzyć, jeśli jakieś auto zalega dłuugo na placu i nie wiadomo co z nim robić, bo za chwilę nikt go nie kupi za pieniądze które chce sprzedawca, więc ... bywa ... ale naprawdę rzadko, że dopiero wtedy są realne rabaty, czyli samochód sprzedawany jest po kosztach produkcji, bo lepiej go sprzedać niż zutylizować jeszcze do tego dopłacając."

Samochód na placu=słaba sprzedaż.
W sytuacji kiedy jest słaba sprzedaż, dealer kupuje samochody na plac aby wyrobić normę. Na dzień dzisiejszy nie ma takich samochodów z powodu dużego popytu. Dodatkowo, rabaty na gotowe samochody są dużo niższe niż do zamówienia. Moja odpowiedź dotyczyła stwierdzenia, że dobry rabat tylko na samochód, który długo stoi na placu. Dlatego powtórzę, mimo dobrej sprzedaży (top 10), VW dawał bardzo dobre rabaty. Podałem kwotę zakupu samochodu, odniosłem się do konkurencji, która oferowała symboliczne rabaty lub wcale (Toyota) i stwierdziłem, że z rabatami jest marką jedną z tańszych.
Ogólnie dobrze jak ktoś wywali zbędną całą dyskusję. Pozdrawiam

[lajosz]

VW dawał bardzo dobre rabaty. Podałem kwotę zakupu samochodu, odniosłem się do konkurencji, która oferowała symboliczne rabaty lub wcale (Toyota) i stwierdziłem, że z rabatami jest marką jedną z tańszych.
Ogólnie dobrze jak ktoś wywali zbędną całą dyskusję.

Co to zmienia ?
Nadal uważam, że NIE ISTNIEJE coś takiego jak rabat, tak samo jak nie istnieje coś takiego jak cena -50% czy druga sztuka gratis.
Ktoś kiedyś WYPRODUKOWAŁ jakiś produkt, a to po prostu kosztuje tyle ile RZECZYWIŚCIE kosztuje, a jako że nie można sprzedawać poniżej kosztów wytworzenia, anie nawet po kosztach, to po prostu cena po "rabacie" czy po "obniżce" musi być taka żeby cały łańcuch żyjących z tego produktu firm mógł nadal egzystować i nadal ZARABIAĆ.

Poza tym po raz nie wiem już który (a udzielam się na różnych forach, zupełnie nie związanych z samochodami) spotykam się z zapisem na końcu posta żeby zamknąć dyskusję, bo ktoś uważa ją za zbędną.

Moim zdaniem, jeśli ktoś nie ma ochoty na kontynuowanie dyskusji, to po prostu jej nie kontynuuje, a jak jej nie kontynuuje, to dyskusja w końcu umiera śmiercią naturalną.
Wszelkie sztuczne sterowanie dyskusjami na forach które przecież Z DEFINICJI są po to żeby sobie podyskutować, z tego co zaobserwowałem, ZAWSZE kończą się tym że (jeśli można to tak ująć) ranga forum spada, a odwiedzających jest coraz mniej.

[Gomul89]

To rabatem można nazwać mniejszą marżę producenta. Pewnie i tak 1/3 ceny to zarobek producenta.
Co do usunięcia dyskusji, to jak ktoś wejdzie na temat odnośnie instrukcji obsługi to się trochę zdziwi

[lajosz]

Co do usunięcia dyskusji, to jak ktoś wejdzie na temat odnośnie instrukcji obsługi to się trochę zdziwi

Zdziwi się czy nie .... podałem linka do PDF-a, więc .... uważam że mimo wszystko temat jak i dyskusja ....przydały się


---------- edit 19:58 2024-12-30

Poniżej treść maila przysłanego dzisiaj z salonu VW w Opolu:

=================
Dzień dobry

Od pewnego czasu Producent zrezygnował z typowych papierowych instrukcji obsługi.
W zestawie jest tylko cienka książeczka papierowa z informacją o podstawowych czynnościach obsługowych samochodu.
Z pomocą na szczęście przychodzi strona internetowa VW, gdzie można wyszukać pełną instrukcje obsługi pod konkretny nr VIN samochodu.

https://userguide.volkswagen.de/public/vin/login/pl_PL
=================

Tak że ... niby jest papierowa, ale ... jednocześnie jej nie ma

[zurit]

Ja stawiam na koszty, które producent próbuje ukryć pod osłoną ochrony środowiska naturalnego

[lajosz]

Ja stawiam na koszty, które producent próbuje ukryć pod osłoną ochrony środowiska naturalnego

Oto "koszty" VW, czyli tysiące elektryków Volkswagena stoi na placach i .... NIKT ICH NIE CHCE.





Niemcy dopóki zajmują się sobą i produkcją, są przydatne wszystkim.
Jak zaczynają "naprawiać" świat czy chociażby Europę, to niezmiennie kończy się to katastrofą.