@greg2201
1. Wracasz do czegos sprzed miesiąca
2. Jakie błędy? Słownik w telefonie nie zawsze polskie znaki wyłapie. Natomiast - szczerze- moje przesłanie bylo takie: "Nie matura lecz chęć szczera" (czyli "zamuwiłem Porsze").
Tobie sie tez przydarzyło "gośćiowi" ale widocznie też słownik w telefonie. Tak, że Ciebie sie nie czepiam
Miałem możliwość obejrzenia wersji Style nowego T-Roca prezentowanej dziennikarzom. Pierwsze wrażenie to odbiór kształtu bryły, która jest wypadkową zestawienia elementów karoserii pochodzących z nowych wersji Golfa, Tiguana oraz elektrycznych ID. Rezultatem narzuconych trendów designerskich jest całkiem poprawny wygląd auta, który jednak trąci nijakością. Cóż nowy T-Roc raczej nie ma nic ciekawego do zaoferowania, co by to auto mogło wyróżnić. A przecież wyróżników w pierwszej wersji było mnóstwo choćby: łódeczkowy kształt świateł pozycyjnych, czy w FL-u srebrna listwa w przednim zderzaku imitująca orurowanie, a w tylnym podkreślony dyfuzor itd. Poddając ocenie komfort przestrzenny we wnętrzu to główną zaletą jest teraz dostateczna ilość miejsca dla nóg pasażerów siedzących na tylnej kanapie. Zmniejszyła się jednak przestrzeń nad głową ze względu na ostrzej opadającą linię dachu i wyższe osoby na wybojach mogą ocierać czupryną o podsufitkę. Z przodu kierowca ma przed sobą dwa ekrany w tym ten z multimediami jest znacznie większy od poprzednika. Poniżej kontynuacja krytykowanych dotykowych suwaków sterowania klimatyzacją. To jednak kwestia do której trzeba się przyzwyczaić, natomiast nie do zaakceptowania jest powiększona szerokość kanału pomiędzy siedzeniami, bowiem powstał odczuwalny dyskomfort w swobodzie operowania nogą pedałem przyspieszenia. Brak dostatecznej przestrzeni wymusza opieranie nogi na twardej bocznej obudowie kanału co do przyjemnych nie należy podczas dłuższych podróży. Nowy kształt klamki w poszyciu wewnętrznym drzwi sentymentalnie naśladujący rozwiązanie golfowego protoplasty w dobie zadbanych paznokci u pań naraża ich na łamanie podczas unoszenia dźwigienki. Zatem trzeba zachować szczególną ostrożność, by nie ponosić niechcianych kosztów u manikiurzystki. Na plus jest oświetlenie i gniazdko 12 V w bagażniku. Jego pojemność zwiększyła się o 20 litrów. W tym roku oferta silnikowa jest bardzo uboga tylko eTSI, brak diesla i chyba warto poczekać na przyszłoroczne nowe rozwiązania hybrydowe. Cena, asystenci i wyposażenie zbliżone z Final Edition. Z dwóch wariantów starego i nowego T-Roca obecnie trudno coś wybrać…, a może „drapieżną” Cuprę Formentor
W filmie sprytnie ukryty kijek do otwierania maski
7:35 dokladnie- na innych filmach nie ukrywaja...
https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/v ... HLwuW.html
Wpadl mi w oko ten egzemplarz, ktory plynie aktualnie z Portugalii ale jakos mam mieszane uczucia bo kolor taki sobie łatwo brudzący się.
Myślę tez czy nie wziąć tiguana 3 bo podobne rozwiazania a jednak auto ciut wieksze..
bigkaban pisze: ↑23 lis 2025, 7:41https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/v ... HLwuW.html
Wpadl mi w oko ten egzemplarz, ktory plynie aktualnie z Portugalii ale jakos mam mieszane uczucia bo kolor taki sobie łatwo brudzący się.
Myślę tez czy nie wziąć tiguana 3 bo podobne rozwiazania a jednak auto ciut wieksze..
Jeśli masz tylko taki dylemat to biorąc pod uwagę jak schrzanili przód nowego t-roca w wersji R-line to jednak Tiguan wygląda lepiej.
Ta cena 172 tys. za tego t-roca to jest dosyć atrakcyjna nie wiem czy za tyle kupisz Tiguana 3 R-line?
R-line 2023, 1.5 manual, komfort, led plus, beats, kamera, 18 cali, easy open, keyless itd.
bigkaban pisze: ↑23 lis 2025, 7:41https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/v ... HLwuW.html
Wpadl mi w oko ten egzemplarz, ktory plynie aktualnie z Portugalii ale jakos mam mieszane uczucia bo kolor taki sobie łatwo brudzący się.
Myślę tez czy nie wziąć tiguana 3 bo podobne rozwiazania a jednak auto ciut wieksze..
Jeśli masz tylko taki dylemat to biorąc pod uwagę jak schrzanili przód nowego t-roca w wersji R-line to jednak Tiguan wygląda lepiej.
Ta cena 172 tys. za tego t-roca to jest dosyć atrakcyjna nie wiem czy za tyle kupisz Tiguana 3 R-line?
Nie zalezy mi na rline.. dla mnie to lipa wizualnie.. po prostu taki t-roc jedzie do PL i bedzie za 2-3 tygodnie i wyposazenie mi pasuje
Tucs-roc pisze: ↑23 lis 2025, 11:40
Tak z innej beczki - ten nowy T roc urósł i porównując z innymi autami grupy VW - teraz bliżej mu np.do Karoqa niz Kamiqa.
Urósł ale przez to trochę stracił w linii bocznej wizualnie ze swojej zwartości czym wg.mnie się wyrózniał do tej pory w zalewie małych suwów.
Ale wiadomo są to już specyficzne gusta i preferencje przy ocenie i wyborze auta ale, jak zawsze pisałem, dla mnie to wygląd jest najważniejszy i na niego zwracam głównie uwagę a dopiero potem na całą resztę.
R-line 2023, 1.5 manual, komfort, led plus, beats, kamera, 18 cali, easy open, keyless itd.
. W miarę możliwości....