piotr_kg pisze: ↑14 mar 2025, 18:57
Mam pytanie, czy ktoś eksploatuje ładowarkę CTEK CS ONE?
Nie. Ale miałem mxs 5.0. Tandeta. Miałem dwie i obie są do niczego. Nigdy nie potrafiły doładować do końca żadnego akumulatora. A niby takie super i w ogóle. Sprzedałem i kupiłem Boscha i dopiero teraz widzę że akumulator trzyma ładunek. Sprawdzałem napięcia i prądy podczas ładowania i obie te ładowarki różnią się metodą ładowania. Ctek od razu podaje 14.4 przez co po paru minutach prąd to około 0.5 ampera.
Nie polecam i nigdy więcej Cteka. Tym bardziej cs one która rzekomo sama rozpozna model akumulatora.
Tylko raz nim ładowałem na normalnym trybie 12V. Teraz kupiłem dla siebie C30 po sprzedaży cteka i póki co ładowałem tylko aku w innym aucie. EFB to w zasadzie klasyczny aku więc procedura ta sama. Można ustawić że to AGM ale większej różnicy nie zrobi bo to raptem pod koniec 0,3V więcej. Alternator więcej podaje chwilami.
Wachacz pisze: ↑11 gru 2021, 19:04
Nie chcę się wymądrzać ale w 21 wieku słowa o ładowaniu czy uzupełnianiu poziomu akumulatora są "niespotykane...
No chyba, że się ma żonę, która zostawia w garażu auto z włączonym zapłonem, radiem i na światłach bo ... cyt. " A to, że zakupy zrobiłam i musiałam sama taskać do domu to już nie jest ważne?! "
Ja mam, żonę i prostownik.
Ja się odniosłem do normalnej eksploatacji auta i akumulatora nie do dziwnych przypadków które oczywiście bywają ?.