Wg serwisu VW, bo dzisiaj byłem i sprawdzali, to system auto-hold obejmuje swoją funkjonalnoscią również asystenta podjazdu i wszystko jest w porządku i tak ma być.
Z tego co mówili to pierwsze asystenty podjazdu działały poprzez chwilowe podtrzymanie ciśnienia w pompie hamulcowej (jakiś dodatkowy zawór) bez udziału hamulca ręcznego bo był wtedy jeszcze tradycyjny ręczny a jak wszedł automatyczny ręczny (gdzie ręczny jest meachaniczny ale zaciągany jest elekromagnetycznie) i dodatkowo auto-hold to wszystko zintegrowano w jeden system.
Przy włączonym auto-hold samochód stojący pod górkę przy ruszaniu się nie cofa więc system dokładnie zachowuje się tak tak jak powinien się zachować przy asystencie podjazdu.
Czyli w zasadzie jest tak jak przewidywałem, że się to w VW z czasem zmieniło. Funkjonalność jest zachowana bo asystent podjazdu działa a dodatkowo auto-hold dodaje inne możliwości.
A jak znam życie to pewnie zrezygnowali z jakiegoś małego dodatkowego zaworka w pompie czy sterowniku ABS kosztującego ze 2 euro bo, a to już moje przypuszczenie każdy z auto-hold będzie korzystał więc po co dodatkowy zaworek, co się może zepsuć
Nie będę drążył dalej tematu bo mnie on jest w zasadzie obojętny bo mam zawsze włączony auto-hold i uważam, że jest to doskonały system wpomagający kierowcę pokrywający swoją funkjonalnością także asystenta podjazdu ale na koniec powiedziełem im, że chyba trochę naciągają fakty

bo w nowej skodzie dalej działa. To powiedzieli, że mogłem sobie kupić skodę

a ja, że nigdy w życiu bo wolę VW

R-line 2023, 1.5 manual, komfort, led plus, beats, kamera, 18 cali, easy open, keyless itd.